Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 września 2003 r.
19:39
Edytuj ten wpis

Wojski by się nie powstydził

Autor: Zdjęcie autora Ewa Dziedzic
0 0 A A
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa. Oburącz do ust go przycisnął
Wzdął policzki jak bania, w oczach krwią zabłysnął
Zasunął w dół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał cały zapas duch
I zagrał...”
Myśliwskie granie nie skończyło się na Wojskim. W siedzibie lubelskich myśliwych dwa razy w miesiącu trąbi się cały repertuar na chwałę świętego Huberta. W rogi myśliwskie dmie jedenastka myśliwych – starzy wyjadacze z trzydziestoparoletnim stażem i adepci myślistwa z Zespołu Sygnalistów Łowieckich Zarządu Okręgu PZŁ w Lublinie.
Henryk Chwaliński, szef zespołu, puchnie z dumy:
– Nie ma prawdziwego myślistwa bez tradycji, a tradycji bez myśliwskiego rogu. Dwadzieścia lat temu, na 60-leciu PZŁ, nie było komu grać. Pożyczaliśmy sygnalistę! Trzeba się było jakoś za to zabrać, szczególnie nasz strażnik tradycji Konrad Oleszczuk biadał, namawiał. Zrobiliśmy parę kursów, szkolił nas nawet policjant z orkiestry. Ale szkoliło się 20 osób, a zostały trzy. Szczęściem doszli do nas absolwenci Technikum Leśnego w Biłgoraju, gdzie nauka gry na rogu jest obowiązkowa. Mamy też kolegę z Dyrekcji Lasów Państwowych, które organizowały takie szkolenia. No i mamy zespół. Amatorski, ale całkiem, całkiem. Mówią o nas, że jesteśmy autentyczni. Wygrywamy na konkursach!
Ale najlepiej wygrywają... na polowaniach, przy okazjach świątecznych, towarzyskich.
– Każde koło powinno mieć hejnalistę, polowanie ma swoją dramaturgię, którą porządkują sygnały. Róg wyznacza kolejność, podsumowuje wyniki, wita, żegna – wyjaśnia Karol Cichowski. – Gramy też dla przyjemności. A mamy i wdzięcznych słuchaczy. Byliśmy u kolegi na kolacji, w jego domu na wsi. Pograliśmy, okoliczni sąsiedzi usłyszeli i teraz pytają, kiedy następny raz. Graniem żegnamy kolegów na ostatnią drogę...
– Świętą zasadą jest w myślistwie, że gra się na naturalnych instrumentach, takich jak rogi. Instrumenty wentylowe wykluczone – mówi Radosław Rola, który gra także w warszawskim zespole Par Force Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa.
„Bo w graniu była łowów historyja krótka...”
– Róg myśliwski od zawsze był związany z lasem – opowiada Cichowski. – Nie było telefonów i radia, a każdy gajowy, leśniczy musiał mieć możność porozumienia się. Czy to zapytać, gdzie jesteś, czy wezwać pomoc.
– Mam stary spis wyposażenia służbowego gajowego z Suchowoli – opowiada Andrzej Tyrawski, pracownik Lasów Państwowych. –Wyszczególnia się tam między innymi nóż myśliwski i sygnałówkę. Zresztą jeszcze w latach 60. gajowym obowiązkowo wydawano raportówkę z sygnałówką.
Mowa myśliwskiego rogu jest zrozumiała. Ok. 60 podstawowych sygnałów dzieli się na trzy typy: organizacyjne (zawołanie, gdzie jesteś –odpowiedź, wezwanie pomocy, nagonka wolniej, głośno pędzić, zamknąć skrzydła itp.), uroczyste (pobudka, powitanie, apel na łowy, posiłek, pasowanie na myśliwego, koniec polowania, pożegnanie, Darz Bór) i sygnały pokotowe, oddające cześć upolowanym zwierzętom (dla zwierzyny grubej – niedźwiedzia, żubra, łosia, jelenia, daniela, sarny, dzika, jelenia, wilka, rysia, muflona, kozicy i głuszca (!), dla zwierzyny drobnej – lisa, borsuka, jenota, drapieżnika, zająca, królika, dla „pióra”, czyli wszystkich ptaków i bażanta osobno).
„Róg bawoli, długi, cętkowany, kręty...”
Podziwiane na festiwalach folkowych góralskie trombity miały tę samą funkcję, co róg Wojskiego niosący informację dyrygenta polowania. Andrzej Tyrawski jest w posiadaniu autentycznego rogu bawolego, przywiezionego z Huculszczyzny. Oprawiony w ustnik z egzotycznego drewna, służył do nawoływania się po górskich halach. Na polowaniach raczej trudno było używać tego ciężkiego, nieporęcznego, wielkiego rogu.
Tradycja myśliwska uprościła ten instrument, pozostawiając nazwę rogu. Lubelski zespół gra na rogach typu B nazywanych plesami. Nazwa pochodzi od właściciela Pszczyny Jana Henryka XI hrabiego von Ples, który zasłużył się w historii muzyki łowieckiej Europy. Właśnie Pszczyna jest miejscem, skąd się wywodzi cały alfabet sygnałów myśliwskich.
Jak się gra na rogu? Wyjaśnia Henryk Chwaliński:
– Róg operuje tylko pięcioma dźwiękami, uzyskiwanymi przez odpowiednie zadęcie. Mimo ograniczenia skali, efekty, szczególnie w opracowaniach wielogłosowych, są bardzo interesujące. Jest bardzo wiele utworów na rogi myśliwskie, poczynając od znanego „Pojedziemy na łów”, popularne są marsze, jest też walczyk. Oczywiście, wszystkie mają patynę tradycji, także w nazwach. „ Powstań, powstań na wesołe łowy” to nie jest tytuł współczesny.
„Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni...”
Atmosferę wielkich łowów, zgiełk nagonki, psów granie potrafi oddać tylko dźwięk rogów. Dla profanów zadziwiające, że tę muzykę gra się tyłem do słuchaczy. Eleganccy panowie w wysokich butach do jazdy konnej, białych rajtuzach, w kolorowych kabatkach i toczkach na głowie przekładają złote trąbki przez ramię i odwracają się. Zagrają i kłaniają się, wypinając nieładnie pupy. To tradycja.
Należy jednak pamiętać, że jechali konno na przedzie i sygnały były przeznaczone dla tych za nimi. Z tego powodu zresztą ich rogi – tym razem francuskie – miały wnętrza malowane na czarno, żeby nie oślepiać jadących za nimi koni i jeźdźców.
– To są instrumenty drugiego, francuskiego nurtu muzyki myśliwskiej, wywodzącej się z XVIII-wiecznych polowań na dworze Ludwika XV –objaśnia Radosław Rola. – Powstanie tego rogu jest zasługą Markiza d’Dampierre, tę trąbkę nazywamy rogiem dampierowskim. Ma on bardzo duże możliwości. Dość powiedzieć, że muzykę na ten instrument pisywali najwięksi kompozytorzy. W naszym repertuarze mamy mszę św. Huberta, złożoną z utworów na ten róg.
„Dziwna harmonija pieni...”
Najpierw dźwięki wcale nie przypominają instrumentu. Potem na ustach robi się białe kółeczko, znaczy, że zaawansowanie postępuje. Policzki bolą, potem usta w ogóle sztywnieją. Na rogu myśliwskim grać łatwo nie jest. A słuchać go? Bywa, że podczas próby sąsiedzi wzywają policję...
– Wiadomo, że początki bywają trudne – sentencjonalnie odpowiada Henryk. – Ale jak się nie może czegoś wyeliminować, trzeba to polubić. No to mój dom polubił.
– Muszę grać – wzrusza ramionami beniaminek Ludek Minicki, najmłodszy w zespole. – Jak tylko przestaję ćwiczyć, ojciec goni z powrotem (ojciec Ludka jest zaprzysięgłym myśliwym – red.).
Frycowe rogu zapłacił Radosław Rola.
– Zima, dwadzieścia stopni mrozu, my na polowaniu. Trzeba było otrąbić pokot. Próbuję dmuchnąć, a tu ustnik przymarza mi do warg. Krew. W żaden sposób nie mogłem go odkleić. Teraz już wiem, że ustnik zawsze trzeba nosić przy sobie, przy ciele.
Lubelscy sygnaliści myśliwscy przyjęli zawołanie „Nigdy nie zagaśnie”. Do tradycji w sam raz.


Łowieckie święto


W niedzielę lubelski jubileusz myśliwych pod naszym patronatem. Wszyscy sympatycy myślistwa są zaproszeni do Muzeum Wsi Lubelskiej.
Szczegóły – w CO, GDZIE, KIEDY.

Myśliwi i zwierzyna



Polski Związek Łowiecki powstał przed 80 laty. Dziś liczy ponad 100 tys. członków. Na terenie Lubelszczyzny funkcjonują cztery okręgi PZŁ, zrzeszające ok. 5.500 osób. Nie jesteśmy najliczniejszą krainą łowców, północne tereny Polski, o większej lesistości, mają więcej strzelb. I zwierzyny; w lubelskich kołach plan pozyskania dzików nie przekracza rocznie 20 sztuk, podczas gdy na północy przeciętnie 100. Za to jesteśmy mocni w kozłach. Ostatnio pozyskane na Lubelszczyźnie poroże koziołka pretenduje do złota. Dobrze mają się u nas bażanty. Są koła, które wypuszczają w pole i 500 tych ptaków, podczas kiedy odstrzały nie przekraczają 200 sztuk.



Pozostałe informacje

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu
Zdjęcia
galeria

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu

Za nami I Turniej Charytatywny o Puchar Dziekana Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej. W zmaganiach, w których dział wzięli studenci lubelskich uczelni: PL, Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Przyrodniczego nie chodziło o laury i zwycięstwo, ale pomoc potrzebującym, podopiecznym lubelskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu.

W maju w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie realizowany był m.in. projekt „Mamy Kreatywne Mamy”. W ramach projektu odbyły się zajęcia coachingowe, które przyniosły sporą dawkę wzruszeń i refleksji, a także spotkanie z Jolantą Dywańską, podczas którego poruszone zostały zagadnienia związane z pracą zawodową.

Biblioteka z Włodawy walczy o tytuł najlepszej w kraju. Na pewno na niego zasługuje

Jeszcze tylko przez niespełna dwa tygodnie potrwa ogólnopolski konkurs na najlepszą bibliotekę w kraju, organizowany przez portal granice.pl. Spore szanse na zwycięstwo ma Miejska Biblioteka Publiczna z Włodawy.

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami
Wideo

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami

Niemal kilogram substancji odurzających: amfetaminę, marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy znaleźli policjanci w mieszkaniu i piwnicy 35-latka z Kraśnika. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.

Dziś w nocy warto spojrzeć w niebo. Co zobaczymy tuż przed i po północy?

Dziś w nocy warto spojrzeć w niebo. Co zobaczymy tuż przed i po północy?

Szykuje nam się sobotnia noc z kosmicznym atrakcjami nad Polską. Dziś na niebie zobaczymy kolejny kosmiczny pociąg, wystrzelony przez amerykańskiego miliardera!

QS World University Rankings 2025. Politechnika Lubelska w światowej czołówce!

QS World University Rankings 2025. Politechnika Lubelska w światowej czołówce!

Politechnika Lubelska to jedyna uczelnia z Lubelskiego, która znalazła się w najnowszym rankingu QS World University Rankings 2025, jednym z czterech najważniejszych globalnych rankingów uczelnianych. W tegorocznym zestawieniu PL uplasowała się w grupie 1201-1400 najlepszych uczelni na świecie. W skali kraju zajęła 20. miejsce.

Okolice Kraśnika to kilometry atrakcyjnych i nieodkrytych szlaków rowerowych
Dużo zdjęć
galeria

Szykują raj dla cyklistów. Już dziś odkryj rowerem Kraśnik i okolice

Już niebawem Kraśnik może być mekka dla rowerzystów. A to za sprawą projektu „Rowerowe Roztocze”, który ma zrealizować Roztoczański Związek Powiatowo-Gminny. Nowe drogi pieszo-rowerowe mają połączyć Kraśnik ze Zwierzyńcem, sercem Roztocza.

Pokrzywdzona nigdy wcześniej nie wykonywała tego typu transakcji.

Chciała zainwestować w kryptowaluty – padła ofiarą "mężczyzny z zasadami"

Najpierw ją zauroczył, a później wykorzystał niewiedzę. W ten sposób kobieta straciła 430 tys. zł.

W ten weekend głośno o polityce się nie rozmawia. Trwa cisza wyborcza

W ten weekend głośno o polityce się nie rozmawia. Trwa cisza wyborcza

Od północy w całym kraju trwa się cisza wyborcza. Za jej naruszenie grożą surowe kary

To już 8. edycja konkursu organizowana przez Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Lublinie.
galeria

Młodość w trzeźwości daje możliwości

O tym, że alkohol szkodzi, wiedzą już najmłodsi. Swoje spostrzeżenia przelali na papier.

Czekali prawie rok i już za chwilę będą ćwiczyć na nowych boiskach

Czekali prawie rok i już za chwilę będą ćwiczyć na nowych boiskach

Już wkrótce uczniowie ze szkoły przy ul. Rzeckiego będą ćwiczyć na dworze. Zakończyła się przebudowa zewnętrznych boisk i bieżni.

Zdaniem gminy – wykonanie tej drogi było istotne zarówno z punktu widzenia infrastruktury drogowej jak i bezpieczeństwa mieszkańców

Betonozowe pobojowisko, czy potrzebna inwestycja? Spór o drogę w Starym Uścimowie

Na trasie parku krajobrazowego zostały wycięte 200-letnie drzewa, a w ich miejsce wylany asfalt. – To nieodwracalna decyzja dla przyszłych pokoleń – twierdzą mieszkańcy.

Straty szacowane są na 900 zł.
Biała Podlaska

Nie miał jak wrócić do domu, więc… wybił szybę wiaty przystankowej

Gdy okazało się, że wszystkie autobusy odjechały, 32-latka poniosły emocje. Teraz grozi mu więzienie.

Gala Kultury za nami. Nagrody i pieniądze rozdane
Zdjęcia
galeria

Gala Kultury za nami. Nagrody i pieniądze rozdane

Poznaliśmy laureatów Nagród Miasta Lublin w dziedzinie kultury za rok 2023. Podczas Gali Kultury, która odbyła się w piątkowy wieczór w Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS Chatka Żaka wyróżnienia przyznano w czterech kategoriach.

Weekendowe szaleństwa w Berecie
foto

Weekendowe szaleństwa w Berecie

Weekend to czas, w którym zaczyna się prawdziwa zabawa! Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii z weekendowych szaleństw w Beretowym stylu! Zobaczcie, co się działo na parkiecie. Tak się bawi Lublin!

Tegoroczny „Bieg po uśmiech” odbywa się w wyjątkowym dla Stowarzyszenia czasie
Nasz Patronat

Kraśnik. 28. „Bieg po uśmiech” SOS Wiosek Dziecięcych

To już tradycja – zawodowcy i amatorzy już dzisiaj połączą swoje siły we wspólnym „Biegu po uśmiech”. Na terenie programu SOS Wioski Dziecięce w Kraśniku dzisiaj wielkie święto dobroczynności połączone z dobrą zabawą i rywalizacją sportową.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium