Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 listopada 2008 r.
21:16
Edytuj ten wpis

Zniknął w wiecznej mgle

0 1 A A

Jeszcze w ubiegły czwartek wpadł do Domu Kultury LSM, gdzie pracował nad spektaklem. W nocy z piątku na sobotę już nie żył. Umierał sam; w cierpieniu. W poniedziałek o 14 zostanie pochowany na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie. Pod świerkiem, który ma przypominać mu ukochane Beskidy. Jerzy Leszczyński, jeden z najlepszych polskich mimów, chciał jeszcze zrobić spektakl o wiecznej mgle. Nie zdążył.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zaskoczenie - to słowo ciśnie się na usta aktorów Teatru Wizji i Ruchu, jego współpracowników i przyjaciół, których nie miał wiele. - Dbał o siebie, ćwiczył - mówi Marta Denys. W 2004 roku była dyrektorem Domu Kultury LSM. - Przyszedł do mnie i powiedział, że chce reaktywować działalność Teatru Wizji i Ruchu. Zrobić spektakl o wiecznej mgle. Założyć szkołę pantomimy. Dostał pomieszczenie na próby, zaczął pracować.

Na wieść o tym, że twórca słynnego Teatru Wizji i Ruchu, reżyser kultowych spektakli "Burza” i "Malczewski” wraca do gry, w środowisku lubelskiej kultury zawrzało. Nikt nie wierzył, że Leszczyński, który zniknął z Lublina na dwadzieścia lat - jeszcze zrobi spektakl.

Skąd przyszedł?

Na swoim koncie ma ponad 30 pełnowymiarowych spektakli, 5 filmów fabularnych (scenariusz, choreografia, drugi reżyser) i 22 widowiska telewizyjne (scenariusz, choreografia, reżyseria i współpraca reżyserska).

Najpierw pracował we wrocławskim Teatrze Pantomimy "Gest”, potem przez trzy lata uczył się tańca od Henryka Tomaszewskiego. A zaczynał karierę w Puławach, gdzie w 1969 r., w tamtejszym domu kultury zatańczył "Bema pamięci żałobny rapsod”.

- Wyleciałem po tym, jak w ogólnopolskim tygodniku ukazał się tekst o tym, że wypiąłem dupę na rewolucję - wspominał incydent, w którym pękła mu podczas spektaklu gumka w rajtuzach.

Legenda

Wyrzucony z Puław przeniósł się do Lublina. W 1977 r. Leszczyński pokazał "Malczewskiego” na dziedzińcu Zamku Lubelskiego. Józef Skrzek z SBB napisał mu muzykę. Spektakle Leszczyńskiego, który współpracował z Zofią Kopel-Szulc i Budką Suflera zachwycały ruchem, światłem i cielesnością.

Dla Leszczyńkiego nagość była kostiumem, dla ówczesnych urzędników od kultury: pikantnym hakiem na artystę. - Posądzali mnie o harem - śmiał się Leszczyński. Mimo sukcesów, świetnych recenzji i publiczności Leszczyński musiał odejść z Lublina.

- Ówczesny dyrektor Wydziału Kultury powiedział publicznie, że Teatr Wizji i Ruchu jest pryszczem na dupie, który szpeci mapę lubelskiej kultury. Złożyłem rezygnację - mówił Jerzy Leszczyński.

4 minuty

Pojechał w świat. Swoim tańcem zrobił furorę w Nowym Jorku. W 1987 r. założył Teatr Pantomimy na Węgrzech. Był dziekanem Wydziału Pantomimy w Akademii Muzycznej w Pradze. Następnie robił spektakle, filmy, widowiska telewizyjne w Polsce, Anglii, Francji, Belgii, Holandii, Danii, Luksemburgu, Norwegii, Niemczech, Austrii, Indiach i Stanach Zjednoczonych. W 1990 roku pokazał spektakl: "Ostatnie cztery minuty”. I zniknął. Jak we mgle.


Wieczna mgła

W 2004 roku wrócił do Lublina. Razem z Martą Denys, ówczesną dyrektor Domu Kultury LSM, założył Stowarzyszenie "Teatr Wizji i Ruchu” i Studio Teatralne "Likejon”.
I zapalił się do nowego spektaklu. Zaczął opowiadać aktorom o wiecznej mgle.

- Kilka lat temu byłem w Grecji. Po raz pierwszy pojechałem turystycznie. Znalazłem się pod Olimpem. A ponieważ trafiłem do pantomimy, dlatego, że byłem pływakiem, postanowiłem popływać w Morzu Egejskim. Wpław oczywiście. Kiedy wypłynąłem na kilometr w głąb, kiedy było koło mnie cicho, zobaczyłem nad sobą Olimp, który był w odległości 4 kilometrów. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że znalazłem się w miejscu, w którym dzieje się coś niewyobrażalnego.

Nad sobą mam siedzibę bogów greckich. Całą w śniegu, mimo że to był czerwiec. A pod sobą mam kilka tysięcy lat kultury. Zatopione galeony, amfory. Kiedy popatrzyłem na horyzont, nie dostrzegłem krawędzi horyzontu. Morze przechodziło w niebo poprzez mgłę. Codziennie rano sprawdzałem dziwne zjawisko. Zawsze była mgła. Pasemko zacierające krawędź. Różnicę między morzem i niebem.

Idzie skacząc po górach

- Jeszcze nie miałem scenariusza. Teatr zaczął grać mi w duszy. Jeszcze nie wiedziałem, jak ma się nazywać spektakl. Któryś z kolegów powiedział: No to niech będzie "Wieczna mgła” - wspominał Leszczyński.
Zaczął wybierać miejsce. Trafił na plac Po farze w Lublinie. Przeczytał esej Józefa Czechowicza "Niewidzialny kościół”. - Znalazłem miejsce. Rano widniejący w dali zamek spowija mgła - mówił trzy lata temu. W międzyczasie założył szkołę pantomimy w Domu Kultury LSM.

Spotkał Bartosza Wijatkowskiego. - Samorodek. Wielki talent. Przez 30 lat myślałem o spektaklu, w którym stary umierający mim uczy młodego. Trafiłem - mówił Leszczyński.

Zerwał prace nad "Wieczną mgłą”. Rzucił się w pracę nad nowym spektaklem "Idzie skacząc po górach”. W maju, w Domu Kultury LSM pokazał premierę. Okrutny spektakl o tym, jak ciało starego mima odmawia posłuszeństwa.
- Waldek, to był mój testament - powiedział do mnie po premierze.

Niecierpliwość

Pracował coraz więcej. Jakby odmierzał czas. Premierowego spektaklu było mu mało. Pojechał na Powiśle, w okolice Piotrawina. Razem z Maciejem Wijatkowskim nakręcili kilka scen do telewizyjnej wersji spektaklu. Leszczyński postanowił zrobić "Idzie skacząc po górach II”. Premiera miała odbyć się 13 grudnia w studiu TVP Lublin.

- Równolegle pracował nad kolejnym spektaklem "Siedem grzechów głównych” - opowiada Denys.

- Kiedyś pokazałem nagranie ze spektaklu "Idzie skacząc po górach” z Domu Kultury LSM Mietkowi Jureckiemu. Machnął ręką, że nie ma czasu. Wziął nagranie. Obejrzał. Zadzwonił, że rzuca wszystko i zaczyna pisać muzykę. Napisał. Tylko Jurka nie ma - mówi cicho Maciej Wijatkowski.

Zobaczycie, że wam umrę

Od kilku tygodni był w gorszej formie. Denerwował się spektaklem, narzekał na aktorów. Miał żal, że zamiast ciężko z nim pracować, chodzą na dyskotekę. - Zobaczycie, że wam umrę - miał powiedzieć kilkanaście dni temu.
W zeszły czwartek wpadł do Domu Kultury LSM. W nocy z piątku na sobotę umarł.
Sam. W cierpieniu.

Wczoraj pożegnała go rodzina. Dziś jego ciało będzie skremowane w Warszawie, a w poniedziałek urna zostanie złożona w ziemi.
- Pod świerkiem - mówi Marta Denys - który będzie mu przypominał ukochane Beskidy.

Pozostałe informacje

Gęsty dym w oknach, dzieci na balkonie. Policjanci ruszyli na pomoc

Gęsty dym w oknach, dzieci na balkonie. Policjanci ruszyli na pomoc

Sceny były przerażające. Z okien wydobywał się gęsty dym, a na balkonie stały dzieci. Policjanci z Miączyna pierwsi dotarli na miejsce pożaru.

Rafał Król już strzela dla Stali Kraśnik, remis z trzecioligowym KSZO w sparingu

Rafał Król już strzela dla Stali Kraśnik, remis z trzecioligowym KSZO w sparingu

Rafał Król niedawno wrócił do Stali Kraśnik, a w sobotę już w pierwszym meczu kontrolnym w barwach nowej-starej drużyn wpisał się na listę strzelców. Niebiesko-żółci zremisowali z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1.

Ma burzliwą historię i 4 gwiazdki. Król Kazimierz na sprzedaż

Ma burzliwą historię i 4 gwiazdki. Król Kazimierz na sprzedaż

Jest ogromny, ma burzliwą historię i można go kupić. Mowa o hotelu Król Kazimierz w Kazimierzu Dolnym.

Była petycja i poparcie radnych sejmiku. Jest przetarg na ścieżkę rowerową

Była petycja i poparcie radnych sejmiku. Jest przetarg na ścieżkę rowerową

Najpierw była petycja mieszkańców, którą później poparli radni sejmiku lubelskiego. A za chwilę Zarząd Dróg Wojewódzkich wyłoni projektanta.

Karnawałowa fiesta
foto
galeria

Karnawałowa fiesta

Karnawał w rytmie latino? Dlaczego nie. Takie imprezy są możliwe tylko w El Cubano. To dlatego, co weekend klub przyciąga tłumy lublinian spragnionych dobrej zabawy. Jeśli jesteście ciekawi jak się bawiono, to oglądajcie naszą fotogalerię.

Lewart Lubartów wygrał sparing z Huraganem. Trzy gole i pięciu testowanych

Lewart Lubartów wygrał sparing z Huraganem. Trzy gole i pięciu testowanych

Udany początek przygotowań w wykonaniu piłkarzy Lewartu Lubartów. Drużyna Wojciecha Stefańskiego w pierwszym meczu kontrolnym pokonała czwartoligowy Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0. Nowy szkoleniowiec miał do dyspozycji pięciu testowanych piłkarzy. Z dobrej strony pokazali się jednak klubowi juniorzy, a zwłaszcza Bartosz Hanuszek.

zdjęcia ilustracyjne

Jest ślisko! Ostrzeżenie pogodowe dla 13 powiatów

W sporej części regionu jest ślisko. To przez marznące opady. Kierowcy powinni być ostrożni.

Hrubieszów

Jest szansa na 80 mln zł od Szwajcarów. Burmistrz: „Trzymajcie kciuki”

Gdyby się udało, do Hrubieszowa mogłoby trafić aż 80 mln zł na realizację wspólnego projektu miasta, powiatu i gminy. Pieniądze są do wzięcia z Funduszy Szwajcarskich.

Podlasie do przerwy prowadziło z Victorią Sulejówek 4:0

Podlasie zaczęło gry kontrolne od wygranej z Victorią Sulejówek. Powrót byłego kapitana?

Pierwszy sparing na plus, zwłaszcza w pierwszej połowie. Podlasie po 45 minutach meczu z Victorią Sulejówek prowadziło aż 4:0. Po przerwie gospodarze nic już do tego dorobku nie dorzucili, za to rywale zdobyli dwie bramki i spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2.

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Prace wznowione w niedzielę
zdjęcia
galeria

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Prace wznowione w niedzielę

Przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się część ściany kamienicy. W sobotę Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o całkowitej rozbiórce budynku. W niedzielę prace mają być kontynuowane.

Zatańczyli poloneza aż miło! Studniówka ZS Chemicznych i Przemysłu Spożywczego w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Zatańczyli poloneza aż miło! Studniówka ZS Chemicznych i Przemysłu Spożywczego w Lublinie

Uczniowie Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego na chwilę odetchnęli od maturalnego maratonu. Bawili się do białego rana podczas studniówki.

Studniówki 2025. Tak się bawił "Zamoy" z Lublina
dużo zdjęć
galeria

Studniówki 2025. Tak się bawił "Zamoy" z Lublina

Tak wyglądała studniówka tegorocznych maturzystów z II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie zwanego potocznie „Zamoyem”. Zachęcamy do oglądania galerii.

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Dobra passa pod wodzą trenera Pawła Tetelewskiego trwa. Odkąd szkoleniowiec przejął zespół z Lublina, MKS FunFloor wygrał cztery kolejne spotkania. W sobotę trzeba było się mocno napracować na kolejny sukces, ale Magda Balsam i jej koleżanki pokonały na wyjeździe Piotrcovię 29:26.

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie

Piękne kreacje, wzruszenia i tańce. Odliczanie do matury rozpoczęli uczniowie Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie.

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach
dużo zdjęć
galeria
film

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach

W sobotę, 18 stycznia, polonezem swoją studniówkę rozpoczęli uczniowie III LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach, czyli popularnej "piątki". Impreza została zorganizowana w puławskim Gościńcu nad Wisłą.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium