

Jechał, zatrzymał się i nazbierał. W sumie, to aż 50 kilogramów tego wyszło. Czego? Marchwi. 29–latkowi nie ujdzie to jednak na sucho.

29–letni mieszkaniec powiatu chełmskiego jechał przez jedną z miejscowości w pobliżu Hrubieszowa i zatrzymał się przy polu, na którym leżała marchew. – Nazbierał w siatki łącznie około 50 kilogramów. Nie przypuszczał, że zostanie zauważony i że ktoś powiadomi o tym fakcie policję– mówi aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej komendy.
Mężczyzna został ukarany mandatem. – Musiał naprawić także wyrządzoną szkodę, zwracając właścicielowi płodów rolnych równowartość skradzionej marchwi– dodaje Krystkowiak.
Policjanci interweniują wielokrotnie w tego typu sprawach. – Są to kradzieże artykułów w sklepach, a także kradzieże płodów rolnych z okolicznych pól i sadów– przyznaje policjantka.
