Marsz Równości na pewno przejdzie ulicami Lublina. Sąd apelacyjny oddalił zażalenie prezydenta

– Zażalenie prezydenta oddalone w całości. Sporządzenie uzasadnienia odroczone do wtorku – poinformowali w piątek po południu organizatorzy marszu. Tę informację potwierdzilismy w Sądzie Apelacyjnym. Od tej decyzji nie przysługuje już odwołanie.

We wtorek prezydent Krzysztof Żuk zakazał marszu równości, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Organizatorzy odwołali się do Sądu Okręgowego, a ten przyznał im rację, uchylając prezydencki zakaz.

– Ustalenia stanu faktycznego dokonane w sprawie nie pozwalają na ocenę, że uczestnicy Drugiego Marszu Równości w Lublinie stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób, lub mienia w znacznych rozmiarach – uzasadniała sędzia Jolanta Szymanowska.

Ratusz skorzystał z drogi odwoławczej i zaskarżył postanowienie do sądu wyższej instancji. Decyzja w tej sprawie zapadła w piątek na niejawnym posiedzeniu.

– Jutro marsz przejdzie obok Skweru im. Zbigniewa Hołdy, co ma symboliczne, szczególne znaczenie, bo to właśnie profesor Hołda, adwokat, z sukcesem reprezentował organizatorów pierwszego zakazanego marszu w Polsce, w 2005 roku w Warszawie – komentuje mec. Bartosz Przeciechowski, którego kancelaria reprezentowała organizatora lubelskiego marszu równości. – Dzięki niezależnym sądom i niezawisłym sędziom chronione są w różnych sytuacjach prawa i wolności obywatelskie. W tym przypadku słuszne rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego dotyczą prawa do pokojowego zgromadzenia, którego nie można zabraniać posługując się argumentami niewysokiej jakości, niejako zebranymi na siłę – dodaje.

Kolejne zgromadzenie publiczne zaplanowano na ten sam dzień i te same godziny, co Marsz Równości. Tym razem organizatorzy jawnie odwołują się do homoseksualizmu.

Zgłoszone Urzędowi Miasta zgromadzenie publiczne miałoby się odbywać od godz. 13 do 19 na rogu ul. Narutowicza i Wschodniej. – Zgodnie ze zgłoszeniem będzie to „pikieta informacyjna pokazująca skutki promowania homoseksualizmu w przestrzeni publicznej” – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.