Miasto nie przejęło, ale znalazł się inny chętny na nieruchomość przy ulicy Okopowej 3. Województwo lubelskie zamierza przekazać budynek, w formie darowizny, powiatowi bialskiemu. Ten ma już kilka pomysłów jak go zagospodarować.
Obiekt o powierzchni ok. 3 tys. mkw. składa się z dwóch głównych części. W jednej wciąż mieści się studium medyczne, a w drugiej – pięciokondygnacyjnej – znajdują się lokale mieszkalne. 42 z nich jest wynajmowanych, a 51 stoi pustych. Województwo doszło do porozumienia z powiatem bialskim i chce przekazać budynek w formie darowizny. Ale pod pewnymi warunkami. Jak czytamy w projekcie uchwały, który będzie procedowany na poniedziałkowej sesji, dotychczasowi najemcy mają pozostać w obiekcie w oparciu o te same umowy. Ale już teraz wiadomo, że studium medyczne niedługo zwolni lokale i przeprowadzi się do biurowca przy ulicy Warszawskiej 14, który także należy do samorządu województwa. Na razie trwa tam remont, który ma się zakończyć w październiku.
– Jesteśmy zainteresowani przejęciem i jeśli sejmik wyrazi taką wolę, to mamy już pomysły jak zagospodarować nieruchomość – przyznaje Mariusz Filipiuk, starosta bialski. – Na pewno zechcemy przenieść tam powiatową poradnię psychologiczno–pedagogiczną, bo obecnie znajduje się ona w wynajmowanych lokalach. A w nowym miejscu będzie można stworzyć lepsze warunki dla jej funkcjonowania. Przyjrzymy się jeszcze innym możliwościom, ale to już po protokole odbioru – zapowiada starosta.
Nieruchomość została wyceniona na 4,5 mln zł. Jednak forma przekazania w drodze darowizny nie niesie żadnych obciążeń finansowych dla powiatu.
Przypomnijmy, że nie tak dawno temu, szansę na przejęcie tego budynku miał samorząd miejski. Ale w ostatnim momencie, tuż przed podpisaniem notarialnej umowy wycofał się, chociaż sejmik województwa lubelskiego zdążył nawet przyjąć uchwały o wyrażeniu zgody na przekazanie darowizny.
– Już na samym początku zostaliśmy wprowadzeni w błąd, że koszty bilansują się z przychodami, ale tak nie jest, koszty są większe – tłumaczył powody rezygnacji Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. – Budynek dotknięty jest wadą formalno-prawną w kwestii zgodności przeznaczenia obiektu z jego faktycznym użytkowaniem.
Miasto chciało odłożyć podpisanie aktu notarialnego w czasie. Ale województwo na to nie przystało. A już 24 listopada ubiegłego roku zarząd powiatu bialskiego wystąpił z wnioskiem o przekazanie tej nieruchomości.