Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

4 lutego 2022 r.
8:37

Miasto chce zburzyć "straszydło". Spadkobiercy dawnych właścicieli żądają zwrotu

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
47 5 A A
Spadkobiercy dawnych właścicieli walczą o zwrot wywłaszczonej nieruchomości
Spadkobiercy dawnych właścicieli walczą o zwrot wywłaszczonej nieruchomości (fot. B.Wołoszko)

Władze miasta nazywają kamienicę przy ulicy Krótkiej 1 „straszydłem” i chwalą się planami inwestycyjnymi, które zakładają m.in. rozbiórkę budynku. Tymczasem, okazuje się, że toczy się postępowanie administracyjne o zwrot dawnym właścicielom tej wywłaszczonej kiedyś nieruchomości.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po naszej publikacji o rozbiórce kamienicy w ścisłym centrum miasta zgłosiła się do nas rodzina jednego ze spadkobierców. – Mój dziadek Kazimierz Ostapiuk kupił 1/4 udziału tej nieruchomości od Żyda w 1946 roku. O planach inwestycyjnych miasta w tym miejscu dowiedzieliśmy się dzięki pani artykułowi – przyznaje Justyna Pawłowska, pokazując akt notarialny wraz z odpisami z ksiąg wieczystych.

W sumie spadkobierców jest teraz kilkunastu. – W 1950 roku nieruchomość wywłaszczono i uznano za własność Skarbu Państwa – przypomina pani Justyna. Wcześniej, kamienica należała do rodziny żydowskiej. A w czasie okupacji niemieckiej zajmowana była przez restaurację dla oficerów, następnie została przejęta przez Armię Czerwoną.

Kolejno mieścił się w niej Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie Komenda Powiatowej Milicji Obywatelskiej. A od kilku lat obiekt był pustostanem.

– Wszelkie decyzje władz miasta dotyczące wyburzenia, postawienia nowego budynku zostały podjęte w trakcie trwającego postępowania administracyjnego i bez ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Samorząd pozyskał nawet środki unijne, a przecież nieznana jest przyszłość tej nieruchomości, gdyż sprawa ciągle jest w toku. A wiele wywłaszczonych w podobny sposób nieruchomości w Polsce wróciło w ręce właścicieli bądź ich spadkobierców – zauważa nasza rozmówczyni.

Szerzej tłumaczy to pełnomocnik spadkobierców. – Toczy się postępowanie administracyjne o zwrot wywłaszczonej nieruchomości i urzędnicy mają tego świadomość – mówi radca prawny Konrad Izdebski. – Dlatego dziwią szybkie plany inwestycyjne miasta w tym miejscu, tym bardziej że od 2 lat prosimy o wydanie merytorycznej decyzji. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, w której rozpoczyna się tak daleko idący proces inwestycyjny na nieruchomości, w stosunku do której toczy się postępowanie o jej zwrot – nie ukrywa Izdebski.

Wojewoda lubelski wyznaczył starostę bialskiego jako organ właściwy do rozstrzygnięcia roszczenia. – Ale starosta już dwa razy z przyczyn formalnych odmówił wydania decyzji. W ostatnim piśmie wojewoda to uchylił, wskazując że roszczenia moich klientów kwalifikują się do merytorycznego rozpoznania przez starostę. Podstawą prawną jest tu ustawa o gospodarce nieruchomościami – tłumaczy pełnomocnik.

– Ewentualny zwrot nieruchomości jest obecnie przedmiotem postępowania przed starostą bialskim. Wojewoda będzie mógł się w tej sprawie wypowiedzieć dopiero po wydaniu decyzji przez ten organ – potwierdza Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody.

Tymczasem, radca prawny przekonuje, że roszczenia dawnych właścicieli są zasadne z kilku powodów.– Wywłaszczać można nieruchomości na cele użyteczne społecznie. W tym przypadku, w budynku mieścił się Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. A jak wynika z orzeczeń sądów administracyjnych, aparat represji nie spełnia tych przesłanek– zauważa Izdebski. – Poza tym, w momencie gdy służby wyprowadziły się z budynku i był on niewykorzystany, to cel wywłaszczenia ustał, zatem powinien nastąpić zwrot nieruchomości – dodaje pełnomocnik. Co ważne, jego mocodawcom nigdy nie wypłacono odszkodowania za utraconą nieruchomość.

Natomiast miasto chwali się, że przystępuje do inwestycji. Najpierw budynek z 1930 roku ma być zburzony. „Remonty wykonywano nieregularnie i oszczędnie, co odbiło się na obecnym stanie technicznym budynku. W ostatnich latach wykonano rozbiórkę większości ścian działowych na parterze i części na 1. piętrze” – czytamy w opinii projektantów dotyczącej rozbiórki. Ale w ciągu 10 miesięcy w tym miejscu ma się wyłonić nowy dwukondygnacyjny obiekt z użytkowym poddaszem. Do dyspozycji będzie aż 700 mkw. powierzchni, która ma służyć głównie Bialskiemu Centrum Kultury.

– Ten zdegradowany obiekt nie nadaje się do remontu, wymaga rozbiórki. To straszydło w centrum miasta – nie przebiera w słowach prezydent Michał Litwiniuk PO). – Dzięki skutecznemu pozyskiwaniu przez nas w tej kadencji środków na rewitalizację mamy szansę, z dominującym udziałem środków unijnych, przywrócić świetność kamienicy w ścisłym centrum naszego miasta. Nie tylko poprawiamy w ten sposób znacząco estetykę, ale zapewniamy pomieszczenia dla realizacji funkcji bialskiej kultury oraz wspieramy organizacje społeczne – tak widzi to prezydent.

Inwestycja wpisuje się bowiem w projekt rewitalizacji, który obejmuje więcej prac w różnych częściach miasta, a całe przedsięwzięcie opiewa na blisko 24 mln zł, z czego ponad 19 mln zł dołożyła Unia Europejska.

– Będziemy odwoływać się do instytucji odpowiedzialnych za wdrażanie RPO województwa lubelskiego i instytucji odpowiedzialnych za przeprowadzanie audytu środków UE w Polsce – zapowiadają z kolei spadkobiercy dawnych właścicieli.

Ale prezydent podchodzi do tematu ze spokojem.– Niezależnie od tego, jaki będzie finał rozstrzygnięcia, nawet w przypadku gdyby wymagało to zapłacenia spadkobiercom, wcześniejszym właścicielom, odszkodowania, to miasto zyskuje pod względem funkcjonalnym i estetycznym. Nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekiwałby, że pozwolimy, by takie straszydło szpeciło centrum miasta, co miało miejsce przez tyle lat. W tej kadencji znaleźliśmy sposób, żeby naprawić stan rzeczy – stwierdza Michał Litwiniuk.

Przewodniczący rady miasta Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa) dowiaduje się od nas o tej sprawie. – Jestem zdziwiony taką informacją i mogę wyrazić dezaprobatę, że podejmuje się kroki inwestycyjne na nieruchomości o nieuregulowanym statusie prawnym – przyznaje Broniewicz. W jego ocenie to „kuriozalna sytuacja”. – Jako funkcjonariusz publiczny, prezydent powinien szczególnie dbać o wydatkowanie pieniędzy podatników. To cel najważniejszy. Czy w przypadku wypłaty odszkodowania za nieruchomość, pan prezydent wyjmie miliony złotych ze swojej kieszeni, czy z budżetu miasta?– dziwi się przewodniczący. – Pan prezydent uzurpuje sobie prawo, że najlepiej wie jak wydawać czyjeś pieniądze – dodaje jeszcze Broniewicz.

Zgodę na rozbiórkę kamienicy wydał konserwator zabytków Arkadiusz Bojczuk. W jego ocenie budynek „jest w złym stanie technicznym”. „Obiekt nie posiada cech stylowych. Elewacje pozbawione są detalu architektonicznego” – pisze w swojej decyzji konserwator i dodaje, że rozbiórka nie naruszy zabytkowego charakteru chronionego układu urbanistycznego miasta.

Za inwestycję o wartości 4,3 mln zł odpowiada wyłoniona w przetargu firma Dach Styl z Radzynia Podlaskiego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kacper Adamski odchodzi z Azotów Puławy

Azoty Puławy tracą kluczowych zawodników. "Klub może nie przetrwać połowy nowego roku"

Puławski klub, od wycofania się ze sponsorowania partnera strategicznego klubu Grupy Azoty Puławy, boryka się z kłopotami finansowymi. Drużyna wprawdzie przystąpiła do rozgrywek 2024/2025, ale obecnie wydaje się, że dotarła już do ściany. Na przełomie roku sprawdził się bowiem czarny scenariusz.

Niech świąteczne jedzenie nie ląduje w koszu. Podzielmy się nim w jadłodzielni

Niech świąteczne jedzenie nie ląduje w koszu. Podzielmy się nim w jadłodzielni

Okres świąteczny to czas, gdy najwięcej jedzenia ląduje w koszu. Świąteczne jedzenie, a także inne nadwyżki mogą trafić do innych z pomocą jadłodzielni.

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Sylwestrowa gorączka jeszcze przed nami, ale już teraz warto pamiętać, że to również doskonałe żniwo dla oszustów. Przekonał się o tym 19-latek, który planował świętowanie w Zakopanem.

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny
ZDJĘCIA

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny

Wyjątkowy czas spotkań z rodziną przy wigilijnym stole, śmiech dzieci biegających po domu czy magia domowego świątecznego poranka, w domu przystrojonym w bożonarodzeniowe ozdoby. Oni tego nie będą mieli.

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT oferują bezpośrednie połączenia z wieloma ekscytującymi miejscami w Azji, umożliwiając podróżnym odkrywanie egzotycznych kultur, spektakularnych krajobrazów i unikalnej kuchni. Dzięki nowoczesnym samolotom Dreamliner, długie loty są wygodne i przyjemne, co czyni podróżowanie do dalekich krajów jeszcze bardziej dostępne. Przedstawiamy kraje, do których można się udać z PLL LOT, wraz z poradami dotyczącymi planowania podróży.

Zabieg wykonywany podczas otwarcia Lubelskiego Ośrodka Spastyczności

Kompleksowe leczenie pacjentów neurologicznych. Otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym Nr 4 w Lublinie otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności. To pierwsza tego typu placówka w województwie lubelskim, która pomoże pacjentom neurologicznym uporać się ze skutkami choroby.

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników
QUIZ

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników

Wigilia to czas gdy przy świątecznym stole rozbrzmiewają kolędy. A znasz bardzo dobrze ich tekst?

Paweł Socha w rundzie jesiennej wiele razy ratował Świdniczankę od straty gola

Świdniczanka planuje pięć-sześć transferów. „Rozmawialiśmy z grubo ponad 50 piłkarzami”

Zima w ekipie Świdniczanki będzie pracowita. I trudno się dziwić. Po rundzie jesiennej drużyna Łukasza Gieresza jest jednym z kandydatów do spadku. W tabeli znajduje się na trzecim miejscu, ale od końca. Do bezpiecznej strefy traci siedem punktów. Trener i dyrektor sportowy Mateusz Pielach prowadzą rozmowy z zawodnikami, a do klubu może przyjść nawet pięciu-sześciu zawodników.

O dawnych tradycjach opowiada Agata Witkowska z Muzeum Wsi Lubelskiej
WYWIAD
galeria

Choinka, pusty talerz i sianko. Skąd to się wzięło?

Wigilijne potrawy były zawsze postne, a ich liczba zależała od regionu i zamożności gospodarzy. Na Lubelszczyźnie liczba dań była często nieparzysta: pięć, siedem, a u bogatszych trzynaście – rozmowa z AGATĄ WITKOWSKĄ z Działu Edukacji i Promocji Muzeum Wsi Lubelskiej.

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole
ZDJĘCIA
galeria

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole

Lubelska Caritas jak co roku zorganizowała Wigilię dla potrzebujących. Nie zabrakło wspólnego posiłku, kolędowania i łamania się opłatkiem.

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin
film

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin

Wiadomo, że na parkiecie radzą sobie znakomicie. Sprawdźcie, jak siatkarze Bogdanki LUK Lublin spisali się przy mikrofonie. Wilfredo Leon i spółka zaprezentowali swoją wersję świątecznej piosenki „Pada śnieg, pada śnieg”. A przy okazji złożyli kibicom życzenia na święta.

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci
RADAR

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci

W Wigilię i Boże Narodzenie najwięcej pracy ma święty Mikołaj. Ten najprawdziwszy z Laponii, wyruszył już w drogę ze świątecznymi prezentami.

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Wózki widłowe muszą regularnie przechodzić serwis. Jakakolwiek usterka w obrębie takich maszyn może bowiem powodować poważne zagrożenie dla pracowników. Gdzie najlepiej naprawić taki pojazd? Poznaj zalety serwisu wózków widłowych u producenta. Kto może znać lepiej budowę pojazdów i wiedzieć, jakie usterki zdarzają się w nich najczęściej, jeśli nie ich producent? To jasne. Dlatego w przypadku serwisu wózków widłowych – podobnie jak w przypadku innych pojazdów – naprawy wykonywane bezpośrednio przez producenta są najbezpieczniejszą, najbardziej polecaną i w długofalowej perspektywie najbardziej opłacalną opcją. Jakie konkretnie korzyści płyną z takiego rozwiązania?

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

37-latek wybrał się samochodem po karpia na wigilię. Nie przeszkadzały mu w tym blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Takiej choinki jak ta, nie ma chyba w całej Polsce!
ZDJĘCIA
galeria

Takiej choinki jak ta, nie ma chyba w całej Polsce!

Chyba się nie pomylimy jak napiszemy że choinka, która stanęła pod Urzędem Miasta Świdnik jest wyjątkowa w skali całego kraju. Ma ona przypominać i dbać o nasze bezpieczeństwo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium