

– Sprzęt ma służyć prewencji – mówią strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej „Stołpno” w Międzyrzecu Podlaskim, którzy stworzyli własny symulator dachowania.

– Urządzenie ma podnieść świadomość wśród mieszkańców dotyczącą poruszania się po drogach publicznych. To działanie prewencyjne – zaznacza Karol Szmytko, prezes miejscowej OSP. – Chcemy przypominać kierowcom o zapinaniu pasów i jednocześnie przestrzegać przed nadmierną prędkością.
Nad konstrukcją strażacy pracowali kilka miesięcy. – Bazą był były wóz policyjny. To bezpieczna konstrukcja. Wszystko spawał fachowiec – zapewnia prezes. Symulator obraca się z prędkością 15 km/h. – Pokazujemy, jak niebezpieczne jest dachowanie, jak zachowuje się człowiek i pojazd – zaznacza strażak. Skonstruowanie symulatora kosztowało 10 tys. zł.
– Urządzenie będziemy prezentować w różnych miejscach, ostatnio byliśmy przy miejskim kąpielisku w Międzyrzecu Podlaskim, gdzie całe lato pełniliśmy dyżur – dodaje Szmytko. Druhowie chcą też odwiedzać szkoły z nowym sprzętem.
