Kort tenisowy, a może plac zabaw? To tylko niektóre atrakcje z plenerowego centrum rekreacji, które otwarto właśnie dla mieszkańców na Międzyrzeckich Jeziorkach.
– Największym zainteresowaniem będą się pewnie cieszyły place zabaw dla najmłodszych, ale przy projektowaniu, nie zapomnieliśmy też o innych grupach wiekowych – zaznacza Paweł Łysańczuk zastępca burmistrza.
Ma na myśli nowe plenerowe centrum rekreacji w Międzyrzecu Podlaskim.
Na tym terenie, na najmłodszych czekają aż trzy place zabaw oraz jeden tzw. sensoryczny. Dla młodzieży jest m.in. pumptruck, czyli tor rowerowy oraz skatepark. A dla starszych siłownia plenerowa i kilka boisk, m.in. do koszykówki, siatkówki oraz kort tenisowy.
– Są też nowe pomosty i podświetlana w nocy fontanna - dodaje Łysańczuk i prosi o to, aby nikt nie niszczył nowych urządzeń: - Apelujemy o poszanowanie tego, co wspólnie udało nam się zrobić.
– To świetne miejsce. Ponad godzinę zajęło nam samo oglądanie i testowanie sprzętów. Ale przygnębiające jest to, że jeden sprzęt jest już zniszczony. Poza tym, na trawnikach widać plastikowe butelki – zwraca uwagę pani Natalia z Międzyrzeca.
Z kolei, inna mieszkanka sugeruje dodatkowe rozwiązanie. – Projektanci powinni pomyśleć o parasolach czy daszkach, aby punktowo się schronić przed słońcem lub deszczem – zaznacza pani Bożena.
Plenerowe centrum rekreacji to inwestycja za blisko 8 mln zł, z czego 5,5 mln zł to dotacje z Unii Europejskiej i budżetu państwa. Przy tej plenerowej atrakcji powstał też parking na 100 aut.
Obiekt jest całodobowo monitowany. Wcześniej były tu wyrobiska po żwirowni.
Centrum jest czynne codziennie, od godz. 8 do 22.