Nawet na 30 lat wydzierżawiony ma być jednemu z najbogatszych Polaków miejski grunt koło ul. Przeskok i Dzierżawnej. Zbigniew Jakubas ma tutaj zbudować kompleks boisk oraz akademię piłkarską. Z jego zapowiedzi wynika, że ośrodek może być gotowy już we wrześniu przyszłego roku.
Przyszłość pomysłu zależy od Rady Miasta, bo tylko ona może pozwolić na tak długą dzierżawę miejskich nieruchomości. Jej zgody potrzeba też do tego, by prezydent nie musiał organizować przetargu na dzierżawę, tylko podpisał umowę z konkretną firmą. Krzysztof Żuk skierował już do rady projekt uchwały dającej mu zielone światło do zawarcia takiej umowy. Ma ona dotyczyć terenów służących do niedawna Lubelskiemu Klubowi Jeździeckiemu.
Dzierżawcą miejskich gruntów (11,6 ha) ma być spółka Lubelska Akademia Futbolu utworzona 29 września przez biznesmena Zbigniewa Jakubasa, jednego z najbogatszych Polaków. Miliarder obiecuje stworzyć na miejskich gruntach ośrodek szkoleniowy dla piłkarzy: siedem boisk, w tym jedno sezonowo kryte pneumatycznym zadaszeniem. Obok miałby stanąć budynek z halą sportową, która zimą służyłaby też piłkarkom ręcznym i lekkoatletom.
– W budynku Lubelskiej Akademii Futbolu przewidziane jest zlokalizowanie nowoczesnej siłowni, gabinetów fizykoterapii oraz odnowy biologicznej a także basenu, zaplecza gastronomicznego oraz sal konferencyjnych – czytamy w uzasadnieniu prezydenckiego projektu uchwały. – Natomiast na kolejnych kondygnacjach usytuowane zostaną pokoje dla młodzieży trenującej w Akademii oraz gabinety trenerów.
Koszty ma pokryć Jakubas.
– Z budżetem między 50 mln a 60 mln zł – mówił na spotkaniu z radnymi. – Bozia mi dała dużo szczęścia, osiągnąłem to, co osiągnąłem i mogę się w pewnym momencie życia podzielić i zrobić coś dla społeczności – przekonywał. W pierwszym etapie mają powstać cztery boiska (w tym jedno sezonowo kryte) i akademia. – Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zobaczycie to we wrześniu przyszłego roku – zapowiadał.
Biznesmen sam ma się zatroszczyć o wszelkie formalności, w tym niezbędne decyzje i pozwolenia, a po wybudowaniu ośrodka ma go utrzymywać przez cały okres trwania dzierżawy.
Zobacz: Lubelska Akademia Futbolu - prezentacja projektu
Umowa, jak zapewnia prezydent w uzasadnieniu swojego projektu uchwały, ma też zawierać „rygory dotyczące obowiązku i terminu realizacji” akademii piłkarskiej i zasady zwrotu nieruchomości na rzecz miasta w razie wygaśnięcia lub rozwiązania dzierżawy.
Czy radni zgodzi się na 30-letnią dzierżawę miejskich gruntów? Tego dowiemy się w czwartek, bo na ten dzień zwołane jest posiedzenie Rady Miasta, a jednym z tematów obrad będzie właśnie sprawa ośrodka przy Dzierżawnej. Pewne jest, że pomysł poprą radni z klubu prezydenta Żuka.
– Oferta złożona przez pana Jakubasa jest świetnym rozwiązaniem dla miasta, które nie jest w stanie samo wykonać takiej inwestycji. To dobry los, który spada nam z nieba – mówi Anna Ryfka, przewodnicząca prezydenckiego klubu radnych i dodaje, że o budowę boisk treningowych od dawna upominają się przedstawiciele różnych klubów. Z kolei przewodniczący opozycyjnego klubu radnych PiS Piotr Gawryszczak nie odpowiedział na naszą prośbę o komentarz. Obóz prezydenta ma jednak taką przewagę nad opozycją (19 do 12), że jego poparcie wystarczy do przyjęcia uchwały.
Prezydent zapewnia, że obok akademii Jakubasa, miasto zbuduje obiecywany już stadion żużlowy.
– Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami w sąsiedztwie Lubelskiej Akademii Futbolu jest odpowiednie miejsce, w którym powstanie nowy stadion żużlowy – przekonuje Krzysztof Żuk na Facebooku. – Przeprowadzamy procedurę niezbędnej zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tej okolicy, co pozwoli na zapisanie w budżecie miasta środków na opracowanie projektu stadionu żużlowego – dodaje Żuk. Zapewnia też, że nad Bystrzycą pozostaną obiekty służące jeździectwu.