O odnowienie odcinka ul. Nałkowskich od Żeglarskiej do Romera apeluje do prezydenta Lublina miejski radny Piotr Popiel (PiS). – Stan nawierzchni jest tragiczny – ocenia radny. – Chodnik, który przylega od strony domków jednorodzinnych to główny ciąg komunikacyjny do Zalewu Zemborzyckiego, którym poruszają się wszyscy mieszkańcy idący nad zalew.
– Byłem świadkiem takiego przypadku, że kobieta szła z wózkiem, koło wpadło w koleiny i dziecko wypadło z wózka – mówi Artur Kowalczyk, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Wrotków. Mieszkańcy skarżą się, że stan jezdni pogorszył się za sprawą prowadzonych w pobliżu budów. – Osiedla powstały, piękne bloki, ale zniszczono nawierzchnię, zapomniano o możliwości jej poprawienia – stwierdza Paweł Wójcik, mieszkaniec ul. Nałkowskich.
– W 2019 r. po wielu staraniach w budżecie miasta znalazł się zapis, że będzie wykonany remont. Nic się nie stało zarówno w 2019 jak i 2020 r. Apeluję do prezydenta: trzeba podjąć decyzję, nie ma co chować głowy w piasek, ten problem musi być rozwiązany – mówi radny Popiel. Jego zdaniem nie wystarczy tu remont ulicy, tylko potrzebna jest gruntowna przebudowa i wywłaszczenie gruntu pod budowę brakujących chodników. Radny chce, aby w kasie miasta zarezerwowane zostały pieniądze na dokumentację projektową przebudowy ul. Nałkowskich.
Co na to Ratusz? – Analiza utraty dochodów w budżecie miasta i brak pewności, co do pozyskania środków z programu rządowego, jakim jest Fundusz Inicjatyw Lokalnych, nie pozwala dzisiaj wypowiedzieć się w kwestii realizacji tej inwestycji – stwierdza Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Decyzje będą podejmowane po uzyskaniu tych środków, prawdopodobnie w drugiej połowie roku.