W zabytkowej dzielnicy w przyszłym roku mogą pojawić się śmietniki schowane pod ziemią. Rozwiązanie ma pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z estetyką w wąskich staromiejskich uliczkach. Pomysł w głosowaniu w ramach budżetu obywatelskiego poparli mieszkańcy.
Na projekt dotyczący montażu na Starym Mieście podziemnych lub półpodziemnych pojemników na śmieci głosowało 181 osób. To wystarczyło, by zdobyć 400 000 zł na realizację tego zadania. Zdaniem autorów pomysłu, pozwoli to na likwidację nawet 70 proc. tradycyjnych kontenerów na odpady, z których korzystają mieszkańcy, a które swą estetyką szpecą zabytkową przestrzeń.
– Ale nie chodzi tylko o kwestie wizualne. Schowanie śmietników pod ziemią pozwoli zmniejszyć problem związany z nieprzyjemnym fetorem i ograniczy dostęp do pożywienia szczurom, które są tu prawdziwą plagą – przekonuje Michał Makowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Stare Miasto.
Do ustalenia pozostaje wybór konkretnego typu pojemników. – Bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydają się być te półpodziemne (pod ziemią schowane jest ok. 70 proc. kontenera – przyp. aut.). Nasza dzielnica nie jest zbadana pod kątem archeologicznym, nie ma inwentaryzacji piwnic, więc takie rozwiązanie byłoby po prostu łatwiejsze w realizacji – dodaje Makowski.
W grę wchodzi kilka lokalizacji.
– Najbardziej zależy nam na wyjeździe z dzielnicy, czyli Olejnej. Znajduje się tu postój taksówek, który jest kompletnie niewykorzystywany – mówi przewodniczący. Pod uwagę są brane także m.in. ul. Szambelańska, plac Rybny czy ul. Jezuicka, w pobliżu Wieży Trynitarskiej. W przypadku ostatniego z tych miejsc problemem może się okazać jednak szerokość ulicy. Tego rodzaju pojemniki są opróżniane przez ciężki sprzęt, którego wjazd i rozstawienie w wąskich uliczkach może być kłopotliwe.
Chowane pod ziemią śmietniki są rozwiązaniem coraz częściej stosowanym w polskich miasul. tach. W naszym regionie jako pierwszy zdecydował się na nie Chełm. Duża inwestycja w tym zakresie miała być gotowa do końca ubiegłego roku, jednak z powodu na zastrzeżenia do wykonania niektórych elementów zadania i konieczność wykonania poprawek, odbiory się przeciągnęły. Miasto dopiero szykuje się do przekazania nowej infrastruktury Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej.