Najnowsze dane przynoszą skok liczby zakażonych na koronawirusa, wzrost wyraźnie widać w dużych miastach. Ponawiamy apele o przestrzeganie zaleceń i o to, by nie czekać na kolejne obostrzenia, ale samemu ograniczać się w trosce o bliskich – powiedział PAP w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Rzecznik resortu odniósł się do najnowszych danych. Mówią one o 24 tys. 692 nowych przypadkach zakażenia i kolejnych 373 zgonach. Łączna liczba zakażeń wykrytych od początku epidemii wynosi 439 tys. 536, a zgonów 6475.
– Po kilku dniach, kiedy obserwowaliśmy wyhamowanie, mamy skok liczby zachorowań. Wyraźnie widać duży wzrost w miastach. W Warszawie jest ponad 1,7 tys. nowych przypadków. Przykładowo – we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu czy Łodzi odnotowano od blisko 500 do blisko 700 przypadków, co świadczy o tym, że ilość kontaktów w dużych miastach rzutuje na wskaźniki – powiedział PAP Andrusiewicz.
– Dlatego ponawiamy apele, żeby przestrzegać zaleceń ws. dystansu, dezynfekcji i maseczek. Apelujemy też, by nie czekać na kolejne obostrzenia, tylko samemu wprowadzać pewne rygory do własnego życia w trosce o bliskich – dodał.
Rzecznik MZ zaznaczył, że wzrost statystyk nie ma związku ze zwiększaniem dostępności do testów antygenowych.
– Statystki nadal uwzględniają tylko testy genetyczne – zaznaczył. – Placówki muszą zakupić testy antygenowe, a Ministerstwo Zdrowia przygotować system ich raportowania, bo pamiętajmy, że będą one realizowane już nie tylko w laboratoriach - przekazał.
Na środę, na godz. 14, zapowiedziano konferencję prasową premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego dotyczącą kolejnych kroków w walce z COVID-19.