Prokuratura Rejonowa w Puławach złożyła akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ch. Mieszkaniec powiatu opolskiego zasłynął notorycznym łamaniem zakazu siadania za kierownicą oraz jazdą pod wpływem alkoholu. W tym roku po pijanemu doprowadził do wypadku.
Jak informuje Grzegorz Kwit, szef puławskiej prokuratury, akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ch. trafił już do Sądu Rejonowego. Śledczy postawili mu zarzuty z artykułu 178a kodeksu karnego, który mówi o prowadzeniu pojazdów pod wpływem środka odurzającego (w tym przypadku chodzi o alkohol).
Dodatkowo wzięto pod uwagę wcześniejsze prawomocne skazanie kierowcy za to samo przestępstwo, a także spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. Za to wszystko grozi kara bezwzględnego pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Nie wiemy jeszcze, o jaką karę wnosić będzie puławska prokuratura. Grzegorz Kwit potwierdza jedynie, że prawo nie pozwala już na kolejne wyroki w zawieszeniu. Wygląda więc na to, że Łukasza Ch., o ile sąd nie zdecyduje inaczej, czeka dłuższy pobyt za kratkami. Przypominamy, że mężczyzna właśnie kończy swój 2-miesięczny areszt. O tym, czy zostanie on przedłużony, zdecyduje sąd.
Przypominamy, że 21-latek już w 2017 roku za jazdę po spożyciu alkoholu dostał m.in. 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Łukasz. Ch. nic sobie jednak z tego nie robił. Po kilku miesiącach został przyłapany na kierowaniu autem. Po kolejnej wpadce, opolski sąd skazał go m.in. na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz nowy zakaz prowadzenia.
Widmo więzienia nie poskutkowało. W lecie tego roku mężczyzna znów jeździł samochodem, na domiar złego w stanie alkoholowego upojenia.
Mając 2 promile doprowadził do zderzenia z innym samochodem, w którym podróżowała matka z dwójką pięcioletnich dzieci (wyszli z tego cało). Warto odnotować, że to pierwszy przypadek złamania prawa, do którego oskarżony dopuścił się na terenie powiatu puławskiego. W związku z tym, o jego losie zdecyduje już puławski, a nie opolski Sąd Rejonowy.