Te auto łączy w sobie dwie cechy - jest dużym rodzinnym kombi oraz zapewnia wrażenie z pogranicza GT.
Gdy wiosną tego roku rodzina Seata powiększyła się o nową alteę XL, było wiadomo że to auto rodzinne. Seat nie byłby sobą, gdyby pod maskę nie włożył mocnych agregatów.
Altea XL jest aż o 18,7 centymetra dłuższa od swego pierwowzoru.
Jeśli chodzi o rozwiązania ułatwiające życie pasażerom, to altea XL oferuje wiele ciekawych rozwiązań. Możliwość przesuwania tylnych siedzeń - nie tylko o wspomniane 14 centymetrów do przodu, lecz również o dwa centymetry do tyłu. Rozwiązanie takie daje więcej miejsca pasażerom na tylnej kanapie. Praktyczność altei XL przejawia się szczególnie w detalach jej wnętrza. Przede wszystkim, można korzystać z licznych schowków rozmieszczonych w całym samochodzie, a także w tak innowacyjnych rozwiązaniach, jak składana jednym ruchem roleta bagażnika, przypominające stosowane w samolotach stoliki dla pasażerów tylnych siedzeń.
Pod względem estetycznym prawdziwym wyróżnikiem altei XL jest tylna część nadwozia. Szczególnie rzucają się w oczy duże tylne światła, które zachodzą na pokrywę bagażnika, dając wygląd solidnego auta z wyższych segmentów rynku. Wyjątkowe są również takie elementy, jak relingi dachowe, które oprócz swej niezaprzeczalnej praktyczności dodają altei rodzinnego charakteru. Nad bezpieczeństwem czynnym czuwają układy ABS, TCS i ESP z asystentem hamowania. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo bierne, altea XL oferuje aż osiem poduszek powietrznych: sześć w standardzie oraz dwie tylne poduszki boczne jako wyposażenie dodatkowe. Ponadto, altea XL wyposażona jest w inne, podnoszące poziom bezpieczeństwa, urządzenia, takie jak trzypunktowe pasy bezpieczeństwa czy też mocowania fotelika dla dziecka typu Isofix.
Dwulitrowy diesel występuje w dwóch wariantach - 140 i 170 KM.
Na niskich obrotach silnik, jak każdy Volkswagena z samoczynnym zapłonem, pracował dość głośno. Cichł wraz ze wzrostem prędkości. Optymalnie zachowywał się pomiędzy 90 a 130 km/h.
Altea XL, mimo swych dość sporych rozmiarów, prowadzi się lekko i zwinnie. Manewrowanie w mieście nie sprawiało problemów. Parkowanie tak, bo altea XL to jednak duży kawałek metalu na kołach.