Prawidłowe ustawienie fotela kierowcy to nie tylko kwestia wygody - jego odpowiednia regulacja zwiększa bezpieczeństwo.
Jesienią i zimą na mokrej lub śliskiej nawierzchni łatwo o wypadek. Mają na to wpływ zarówno pogarszające się warunki atmosferyczne, jak i szybko zapadający zmrok. Aby zminimalizować ryzyko urazów, do których może dojść w wyniku nawet lekkiej stłuczki, fotel kierowcy powinien zostać ustawiony w taki sposób, aby pasy bezpieczeństwa mogły się optymalnie układać na ciele, a odległość od poduszki powietrznej zapewniała jej maksymalną skuteczność.
Ustawianie fotela kierowcy rozpoczyna się od wyregulowania jego wysokości. Pozostawienie tej czynności na koniec spowoduje, że zmianie ulegną pozostałe ustawienia. - Nadmierne opuszczenie fotela ograniczy pole widzenia kierowcy, jednak należy starać się obniżyć środek ciężkości jego ciała - wyjaśnia Zbigniew Weseli, szef Szkoły Jazdy Renault. - Wskazówką dla wysokich osób może być sprawdzenie odległości pomiędzy sufitem a głową - nie powinna być ona mniejsza, niż 10 cm. Ustawienie fotela zbyt wysoko sprawi, że głowa znajdzie się niebezpiecznie blisko sufitu, a uda będą zahaczać o kierownicę - dodaje.
Odległość fotela od kierownicy powinno się ustawić przy wciśniętym pedale sprzęgła - jest to bowiem najodleglejszy punkt, do którego musi sięgać noga kierowcy podczas jazdy. Trzeba pamiętać, że pedał wciska się całą stopą, a nie samymi palcami. Przy wciśniętym sprzęgle udo nie może "wciskać” siedziska, a noga powinna pozostać lekko zgięta w kolanie. Kąt tego zgięcia nie jest jednak dokładnie określony, ponieważ zależy od budowy ciała kierowcy i konkretnego samochodu. Jeśli fotel zostanie ustawiony zbyt blisko, podczas puszczania wciśniętego pedału udo będzie zahaczać o kierownicę.
Istotne jest też wyregulowanie oparcia. Fotel powinien umożliwić przyjęcie takiej pozycji, aby łopatki kierowcy nie odrywały się od oparcia podczas próby sięgnięcia nadgarstkiem do szczytu kierownicy.
Jednocześnie odległość kierownicy od klatki piersiowej nie powinna przekraczać 35 cm - niezależnie od wzrostu kierującego. - Podyktowane jest to potrzebą prawidłowego ułożenia rąk na kierownicy - dodaje Zbigniew Weseli. - Zapewnia także prawidłowe działanie poduszki powietrznej. W skorygowaniu tej odległości pomoże pozioma regulacja kierownicy. Oparcie może wymagać dodatkowej regulacji w zależności od odzieży kierowcy, np. ubranego w bardzo grubą kurtkę.
Ostatni elementem do skontrolowania jest wysokość zagłówka. Warto pamiętać, że nie służy on komfortowi jazdy, a wyłącznie bezpieczeństwu. Jego szczyt powinien znajdować się na wysokości potylicy, nieco poniżej wierzchołka głowy.
Dobrze trzymaj
Dłonie na kierownicy powinny być ułożone w jej najszerszym miejscu (w pozycji „za piętnaście trzecia”), ale jednocześnie nie mogą znajdować się powyżej linii barków. – W przeciwnym wypadku ręce będą się szybciej męczyć, a wszelkie manewry będą utrudnione – ostrzegają eksperci ze Szkoły Jazdy Renault. – Co ważne, nie ma znaczenia kąt zgięcia rąk w łokciach, istotne jest nieodrywanie pleców od oparcia fotela.