Minister infrastruktury przedstawił założenia zamian w Prawie o ruchu drogowym. Rozwiązania już zaakceptowała Rada Ministrów.
O tym, że wzrosną kary dla pijanych kierowców szef rządu mówił kilka dni po tragicznym wypadku w Stalowej Woli. Przypomnijmy, że pijany mężczyzna prowadząc auto zabił dwie osoby. To rodzice trójki dzieci. Jedno z nich jechało razem z rodzicami. Przeżyło.
Kiedy o zmianach mówił Mateusz Morawiecki wspomniał o płaceniu alimentów przez sprawców wypadku, a potem pojawił się pomysł rekwirowania samochodów.
Teraz znamy pozostałe szczegóły, z których część wygląda następująco:
- Podwyższono maksymalną wysokość grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł w przypadku wykroczeń drogowych;
- Podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny do 3,5 tys. zł w postępowaniu mandatowym;
- Podwyższenie wysokości mandatu karnego do 5 tys. zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkość jazdy o ponad 30 km/h, natomiast w przypadku recydywy grzywna mandatu będzie wynosiła od 3 tys. zł do 5 tys. zł.
- Wpływy z grzywien będą przekazywane do Krajowego Funduszu Drogowego.
- Sądy mają orzekać wyższe kary wobec kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwości.
- Sąd może orzec: obowiązek wypłaty renty przez sprawcę przestępstwa umyślnego ze skutkiem śmiertelnym. Przyznanie renty przez sąd będzie miało miejsce z urzędu, bez jakiegokolwiek wniosku.
- Punkty karne mają być kasowane dopiero po upływie 2 lat;
- Uzależnienie wysokość składki OC od liczby punktów karnych.