Pod względem funkcjonalności i przestronności, nowa honda jazz po raz kolejny ma za zadanie wyznaczać standardy w segmencie B.
Wygląd nadwozia to na pierwszy rzut oka bardziej ewolucja, niż rewolucja. Jednak ta subtelna zmiana wizerunku to zaledwie niewielka część modyfikacji na nowo definiujących model jazz, który został zbudowany w oparciu o założenia konstrukcyjne poprzedniej generacji.
Nowy model także więc posiada centralnie umieszczony zbiornik paliwa oraz system Magic Seats ("magiczne siedzenia”), dzięki któremu funkcjonalność wnętrza samochodu osiągnęła zupełnie nowy poziom.
Nie tylko udało się zachować najlepsze cechy poprzednika (łącznie z przestronną kabiną pasażerską porównywalną z samochodami klasy średniej), ale uzupełniono je dodatkowymi rozwiązaniami zwiększającymi funkcjonalność, co stanowić może obietnicę sukcesu w segmencie.
Poprzednia edycja modelu zdobyła ponad 50 nagród na całym świecie, a jej sprzedaż - od czasu debiutu rynkowego w 2001 roku - przekroczyła dwa miliony sztuk.
Poziom bezpieczeństwa zwiększył się dzięki wykorzystaniu aktywnych przednich zagłówków, systemu kontroli stabilności jazdy VSA oraz struktury nadwozia zaprojektowanej w technice zaawansowanej kompatybilności pojazdów (ACE).
Na poprawę komfortu i właściwości jezdnych niebagatelny wpływ ma zastosowanie większych felg, udoskonalone zawieszenie oraz zwiększenie rozstawu osi/kół.
Nowe silniki benzynowe i-VTEC, o poj. 1,2-litra i mocy 90KM oraz 1,4-litra i mocy 100KM, gwarantują lepsze osiągi oraz mniejsze zużycie paliwa - odpowiednio 5,1 i 5,3 l/100 km w cyklu mieszanym.
Wydatnie ograniczono również emisję CO2, która dla silnika o poj. 1,2-litra wynosi obecnie zaledwie 120 g/km (wcześniej 129 g/km), a dla jednostki 1,4-litra z manualną skrzynia biegów - 123 g/km lub z przekładnią i-SHIFT - 120 g/km (uprzednio 137 g/km).
Dwie nowe jednostki napędowe
Cechą charakterystyczną nowych jednostek jest również - niespotykana w tej klasie - odpowiednia równowaga pomiędzy oszczędnością a osiągami.
Pracujące w technologii zmiennych faz rozrządu, czterocylindrowe silniki o poj. 1,2 i 1,4-litra współpracują z 5-stopniową przekładnią manualną lub, w wersji 1,4-litra, także z 6-stopniową, zautomatyzowaną przekładnią manualną i-SHIFT, wyposażoną w łopatki zmiany biegów przy kierownicy.
Mniejszy z silników osiąga obecnie moc 90 KM (wcześniej 78 KM) przy nieco wyższych obrotach rzędu 6 000 obr./min., oraz maksymalny moment obrotowy 114 Nm (uprzednio 110 Nm). Mimo zwiększenia mocy średnie spalanie obniżyło się z 5,5 do 5,1 l/100km, a emisja dwutlenku węgla ze 129 do 120 g/km.
Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku jednostki o poj. 1,4-litra i mocy 100 KM, która rozwija maksymalny moment obrotowy na poziomie 127 Nm. W porównaniu z poprzednią wersją i-DSI (83 KM/119 Nm), średnie spalanie w modelach z manualną skrzynią biegów obniżono z 5,8 do 5,3 l/100 km.
Wersje ze zautomatyzowaną przekładnią manualną i-SHIFT spalają zaledwie 5,1 l/100 km (w poprzedniej wersji o poj. 1,4-litra CVT było to 5,9 l/100 km). Emisję dwutlenku węgla ograniczono odpowiednio do 124 i 122 g/km (wcześniej 137 i 139 g/km).
Honda i-SHIFT
Przekładania i-SHIFT jest zmodyfikowaną wersją skrzyni biegów dostępnej w modelu Civic. Poprawiono tu między innymi czas, płynność i elastyczność zmiany przełożeń, oraz udoskonalono tryb automatyczny.
Trochę więcej ciała
Więcej miejsca
Pasażerowie siedzący z tyłu mają teraz więcej miejsca na wysokości kolan (o 37 mm), a odległość pomiędzy siedzącymi na przednich i na tylnych siedzeniach zwiększono o 30 mm. Szersze nadwozie oznacza również większą przestrzeń na wysokości ramion - odpowiednio o 44 i 43 mm z przodu i z tyłu.
Wymiernym skutkiem modyfikacji kabiny pasażerskiej jest również lepsza widoczność z wnętrza pojazdu. Węższe słupki A, większa przednia szyba i szyby boczne potęgują wrażenie przestrzeni, a składane tylne zagłówki nie ograniczają widoczności do tyłu.