Kontuzja kciuka wyeliminowała Kubę Piątka z rywalizacji już na pierwszym odcinku zmagań rajdu Dakar.
– Jechałem bardzo ostrożnie, złapałem dobry rytm. Niestety trafiłem na koleinę, „zabrało mi” przednie koło i skończyło się wywrotką. Kciuk wypadł ze stawu, ale jechałem dalej, choć bardzo mnie bolało. Na mecie odcinka lekarze zabandażowali mi rękę i przejechałem 350 km dojazdówki – pisze na Facebooku Kuba Piątek. – Cały czas byłem przekonany, że to tylko wybity kciuk. Niestety, prześwietlenie na biwaku wykazało złamanie kości śródręcza. Bardzo chciałem jechać dalej i pewnie dałbym radę, ale kosztem zdrowia. Lekarze nie zgodzili się na mój dalszy udział w rajdzie. Jeszcze się ten Dakar nie zaczął, a dla mnie już się skończył – dodaje.
Przypomnijmy, że pierwszy odcinek tegorocznego Dakaru wiódł z Asuncion do Resistencii. Etap liczył 454 kilometry, z czego 39 kilometrów to odcinek specjalny. Kuba zajął 38 miejsce. Niestety musi się pakować i wracać do domu.
Caida del Polaco Jakub Piatek Rider #30 en la Etapa 1 @dakar #Dakar2017 #dakarXFox #ORLENTeam pic.twitter.com/U78BaRwlVn
— Luis Fabian (@LuisFab) 2 stycznia 2017