W ostatnich dniach stycznia Volkswagen przeprowadził jedyny w swoim rodzaju ekstremalny test. bora HY.POWER z innowacyjnym napędem za pomocą ogniwa paliwowego oraz bora TDI wykorzystując paliwo Sunfuel przejechały w środku zimy przełęczą Simplon leżącą między Szwajcarią i Włochami.
Do 75 kW mocy osiąga silnik elektryczny bory HY.POWER, zasilany prądem przez ogniwo paliwowe, które podczas swojej wysokoenergetycznej pracy nie uwalnia do otoczenia nic innego jak parę wodną. Podczas jazdy przez przełęcz na wysokości 2005 m volkswagen bora zachowywał się tak dynamicznie, jak porównywalny mocą samochód produkowany seryjnie. I dokładnie taki był cel. Dopracować napęd ogniwem paliwowym tak, aby osiągi i właściwości jezdne odpowiadały modelowi produkowanemu seryjnie.
Głównym elementem ogniwa paliwowego jest membrana. Znajduje się ona między anodami i katodami ogniwa. Reagujące tam wodór i tlen łączą się poprzez cienką membranę w cząsteczki wody. Podczas tego procesu uwalnia się energia. Ogniwo paliwowe przetwarza więc energię chemiczną procesu utleniania, tzw. zimnego spalania, bezpośrednio w energię elektryczną. Spaliny tworzy nic innego jak para wodna.
Dzięki udanej próbie na przełęczy Simplon firmy Volkswagen i PSI zapisały kolejną kartę w historii motoryzacji i przybliżyły się w ten sposób do celu, jakim jest udostępnienie ogniw paliwowych masowym odbiorcom w samochodach równie dynamicznych jak produkowane dzisiaj.