Seweryn "Tobi” Szczepanik w znakomitym stylu wygrał królewską klasę Rotaxa MAX-DD2,
a jego młodszy brat - Patryk - po widowiskowej walce uplasował się w pierwszej dziesiątce w klasie Junior Max.
Zawody odbyły się w miniony weekend (25-27 maja) na obiekcie w Motorsport Arena, w malowniczej niemieckiej miejscowości Oschersleben. Była to kolejna runda Pucharu Rotaxa, w której udział wzięło 108 zawodników.
- Wynik "Tobiego” zasługuje na szczególne uznanie, ponieważ mimo złych warunków pogodowych na treningu czasowym ustanowił nowy rekord tego toru w swojej klasie, co pozwoliło mu startować z pool position. Musiał jednak ostro bronić wywalczonego w "czasówce” miejsca, mierząc się z czołowymi zawodnikami europejskiego kartingu - mówi Andrzej Szczepanik, tata i sportowy opiekun chłopców. Wszyscy uczestnicy w zmaganiach o każdy centymetr toru ścigali się aż do momentu pojawienia się czarno-białej szachownicy. Mimo ostrej walki, zarówno w prefinale, jak i w finale pucharu, nikt nie był w stanie odebrać Tobiaszowi prowadzenia.
Młodszy z rodu Szczepaników - Patryk - pierwszy raz starował w klasie Junior Max. Podczas treningu czasowego jadąc po nieznanym torze nowym dla siebie sprzętem, miał o wiele trudniejsze zadanie. Startując z 27. pozycji w prefinale, pokonał dziewięciu rywali, co pozwoliło mu w finale rozpocząć wyścig z 18. miejsca. I na tym się nie skończyło. Po ekscytującej i widowiskowej walce wyprzedził kolejnych dziewięciu zawodników, kończąc finałowe zmagania na 9. pozycji.
Opr. p.p.