Nowe salony, przejęcie koncesji, imponująca premiera BMW na Arenie Lublin i globalna afera VW – tak minął rok w motoryzacji. Kierowcy jednak najmilej będą wspominać niskie ceny paliw.
Tankowanie tanie niesłychanie
I właśnie od paliw należy rozpocząć subiektywne i tendencyjne podsumowanie roku w motoryzacji. Już od początku roku ceny paliw zaczęły spadać. Jak się zaczyna, tak się kończy. Pod koniec minionego roku ceny paliw również pikowały, zbliżając się do magicznego pułapu 4 złotych. Pod marketem „diesel” kosztuje już 3,86 zł, a „95” tylko 4,04 zł. Tak trzymać!
Przejęcie lubelskiego VW
Bez większego rozgłosu Polmozbyt Toruń przejął koncesję Danelczyk. Salony VW, Skoda oraz były punkt Audi przeszły w ręce nowego właściciela. Przejęcie było ciche, jak atak klonów. Trzy punkty działają pod wspólnym szyldem Autohaus Otto. Nazwa bez wątpienia nawiązuje do germańskich korzeni koncernu w Volfsburga.
Das szwindel
Skoro już o VW, to cieniem rzuciła się afera związana z nadmierną emisją tlenków azotu w silnikach Diesla. W naszym kraju ta afera miała wyłącznie medialne odbicie. Volkswageny i Skody sprzedawały się jak zwykle wspaniale, jak to mówi Wiesiek Wszywka.
SSangYong „po wielkiemu cichu”
Każdy nowy salon na mapie naszego regionu to powód do radości. Pod warunkiem, że ta radosna nowina o rozpoczęciu działalności zostanie ogłoszona „Urbi et Orbi”. Lubelski „Pezetmot” zdecydował się na wprowadzenie na lokalny rynek, po raz kolejny, marki SSangYong. Otworzyli salon, niestety w dużej tajemnicy, skrywając przed światem tę radosną nowinę. Jak widać, marketing nie zawsze musi być dźwignią handlu.
„Siódemka” na Arenie
Na koniec kilka pochwał. Lubelski dealer BMW – Best Auto - z przytupem wprowadził nową serię „7”. Prezentację nowego modelu zorganizował na Arenie Lublin. Poziom pokazu dorównał klasie auta. A gości było nie mniej niż na koncercie Boba Geldofa.