O tym, jak odzyskać nadpłaconą akcyzę za sprowadzony samochód rozmawiamy z Bartoszem Przeciechowskim, lubelskim adwokatem
- Należy zacząć od złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty w zakresie podatku akcyzowego. Wniosek należy złożyć do urzędu celnego, w którym wcześniej zgłaszano przywóz pojazdu z unii. Można to uczynić osobiście lub drogą pocztową. Do wniosku należy dołączyć skorygowaną deklarację AKC-U. W skorygowanej deklaracji powinno się wpisać wszystkie wymagane dane. Z jedną różnicą, co wynika z opinii rzecznika generalnego przedstawionej w sprawie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu. W rubryce stawka podatku należy wpisać stawki obowiązujące w kraju dla nowych samochodów sprzedawanych w salonach, czyli 3,1 proc. dla aut z silnikiem do dwóch litrów pojemności, 13,6 proc. dla pojazdów z motorem powyżej dwóch litrów pojemności.
I co dalej, bo przecież akcyza już została zapłacona?
- W tej samej deklaracji obliczamy wysokość podatku akcyzowego według stawek 3,1 proc. lub 13,6 proc. I jeżeli zgłoszony do urzędu celnego samochód kosztował np. 1000 złotych, a auto ma 11 lat, silnik 1.4, to wysokość zapłaconej akcyzy wyniosła 650 złotych. Obliczamy zatem, ile wynosi akcyza od 1000 złotych według stawki 3,1 proc., czyli 31 złotych, i prosimy o zwrot różnicy, czyli 619 złotych. Na wniosku o zwrot akcyzy musi być naklejony znaczek skarbowy za 5 złotych i po 50 groszy do każdego załącznika, do skorygowanej deklaracji celnej. W sumie 5,50 zł.
• Czy urząd celny nam od razu odpowie?
- Nie. Na rozpatrzenie sprawy ma maksymalnie dwa miesiące. Jeżeli odpowiedź jest negatywna, urząd odmawia zwrotu nadpłaconej akcyzy, wówczas pozostaje odwołanie do izby celnej. W przypadku naszego województwa chodzi o IC w Białej Podlaskiej. W odwołaniu żądamy uchylenia decyzji pierwszej instancji, czyli urzędu celnego, do którego skierowaliśmy wniosek o stwierdzenie nadpłaty. W odwołaniu do IC należy użyć argumentów jak we wniosku do UC. Izba celna ma także 2 miesiące na rozpatrzenie odwołania. Jeżeli decyzja będzie odmowna, to wówczas otwiera się możliwość wniesienia, w terminie 30 dni, skargi do sądu administracyjnego.
• Pojawiły się głosy, że celnicy będą naliczać podatek akcyzowy od wartości rynkowej sprowadzonego samochodu, a nie od kwoty na fakturze .
- Faktycznie takie głosy pojawiły się po przedstawieniu opinii przez rzecznika generalnego ETS. Jednak w ocenie większości specjalistów, przepisy określające, co stanowi podstawę opodatkowania nie były podważane. Zatem, tak jak do tej pory podatek powinno się liczyć od kwoty, jaką nabywca jest obowiązany zapłacić za sprowadzony samochód. Tę kwotę określa wprost umowa. A zatem takie działania nie będą zgodne z prawem.