Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Tomasz Lewtak/motorlublin.eu)
Środa to pracowity dzień dla działaczy i piłkarzy Motoru. Żółto-biało-niebiescy rozpoczęli okres przygotowawczy, a klub potwierdził trzeci transfer przy okazji letniego okienka. Tym razem do drużyny dołączył bramkarz Sebastian Madejski.
Wychowanek Podbeskidzia Bielsko-Biała ma 23 lata i 189 cm wzrostu. W ekipie „Górali” grał w juniorach, a także trzecioligowych rezerwach. W sezonie 2016/2017 trafił do drugoligowej Legionovii Legionowo i zagrał na tym poziomie 19 meczów ligowych.
Kolejne rozgrywki spędził w Wiśle Puławy, kiedy Duma Powiśla także występowała jeszcze w II lidze. Był wówczas pewniakiem do gry, bo wystąpił w 33 spotkaniach. Szybko zmienił jednak pracodawcę i trafił do Olimpii Elbląg. Przez dwa lata zapisał na swoim koncie 47 występów. Jego umowa wygasła jednak 30 czerwca, dlatego był do wzięcia za darmo.
– Spodobał mi się projekt, który powstaje w Motorze Lublin. Tym bardziej że jest to klub rozpoznawalny w Polsce. Nie będę ukrywał, że zależało mi też na pracy z trenerem Arkadiuszem Onyszko, który szkoli tutaj bramkarzy – mówi Sebastian Madejski cytowany przez klubowy portal żółto-biało-niebieskich.
