Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

Wczoraj
19:34

Motor rozgromiony przez Górnika Zabrze. "Nie przypominaliśmy siebie"

Dobrze, że przed piłkarzami PKO BP Ekstraklasy przerwa na kadrę. Motor Lublin będzie miał więcej czasu, żeby zapomnieć o fatalnym występie w Zabrzu. Do przerwy nie było źle, bo beniaminek przegrywał 0:1. Już w 64 minucie było jednak po zawodach. Górnik w tym momencie prowadził aż 4:0 i takim wynikiem zakończyło się sobotnie spotkanie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Początek wcale nie zapowiadał katastrofy. Obie ekipy ruszyły do przodu. Raz byliśmy pod jedną bramką, za chwilę pod drugą. Na konkrety trzeba było jednak trochę poczekać.

Pierwsza, naprawdę dobra okazja pojawiła się w dziesiątej minucie. Lukas Podolski „uruchomił” na lewym skrzydle Yosuke Furukawę, ten minął Krystiana Palacza w polu karnym jednak zamiast oddać piłkę „Poldiemu” próbował dograć do Luki Zahovica. I nic z tego nie wyszło. Niedługo później Marek Bartos dostał szansę na strzał z rzutu wolnego. Nie wyszło jednak tak efektownie, jak przy okazji starcia ze Śląskiem Wrocław. Tym razem Słowak uderzył obok słupka.

W 25 minucie kapitalnie pod bramką Motoru zachował się Taofeek Ismaheel. Po podaniu od 17-letniego Dominika Sarapaty wpadł w szesnastkę i nie zagrywał w ciemno, tylko wypatrzył Podolskiego, a były mistrz świata świetnie przymierzył do siatki z powietrza.

W końcówce pierwszej połowy obie drużyny miały trochę szczęścia. Najpierw Górnik. Jakub Łabojko podał do Bartosza Wolskiego, ten zagrał prostopadle w pole karne, a Kryspin Szczęśniak chciał ratować sytuację wybiciem piłki. Posłał ją jednak prosto na nogę Samuela Mraza. Słowak trafił w słupek, a z trzech metrów dobitkę zepsuł Braldy van Hoeven. Holendrowi się jednak upiekło, bo i tak był na spalonym.

Kilkadziesiąt sekund później Bartos, który miał już na koncie „żółtko” zatrzymał groźną akcję rywali faulem blisko pola karnego. Prowadzący spotkanie Szymon Marciniak oszczędził jednak stopera przyjezdnych. A z rzutu wolnego nic nie wyszło i po 45 minutach było 1:0.

O ile pierwsza połowa była wyrównana, a lepsze wrażenie w wielu fragmentach sprawiali nawet piłkarze trenera Mateusza Stolarskiego, to po przerwie Motor nie wyszedł z szatni. Od wznowienia gra toczyła się na jedną bramkę. Ekipa z Zabrza ruszyła do natarcia i szybko przyszły efekty. Świetne zmiany przeprowadził też Jan Urban. Na boisku pojawili się: Matus Kmet i Ousmane Sow. Po 20 minutach obaj mieli już na koncie po golu.

W 50 minucie kapitalnie w środku pola zachował się Zahović. Chociaż był faulowany przez Arkadiusza Najemskiego, to utrzymał się przy piłce, podprowadził ją pod pole karne i oddał do Kmeta. A zawodnik, który dopiero co pojawił się na murawie uderzył po ziemi, między nogami Łabojki na 2:0.

Kilkadziesiąt sekund później Sow wyłożył piłkę do Podolskiego, a ten trafił w Łabojkę. Niestety, Motor nie przetrwał oblężenia. Po chwili Patrik Hellebrand świetnie huknął zza pola karnego w gąszcz zawodników obu ekip. Futbolówka minęła wszystkich i wylądowała tuż przy słupku bramki Kacpra Rosy.

Golkiper w kolejnych minutach uchronił swój zespół od straty kolejnych bramek. Strzelali: Sow i Podolski. Górnik potrzebował chwili, żeby złapać oddech i znowu przystąpił do ataku. W 63 minucie powinno być 4:0. Sarapata świetnie podprowadził piłkę, ale Sow uderzył prosto w Rosę. Na dodatek Zahović i Podolski przeszkodzili sobie nawzajem. W efekcie z dobitki też nic nie wyszło.

Minęło jednak kilkadziesiąt sekund i było „pozamiatane”. Po raz kolejny bardzo dobrze zachował się Zahović, który podał do kolegi „zewnętrzniakiem”, a Sow tym razem nie zmarnował doskonałej okazji i ustalił wynik na 4:0.

Kolejne minuty? Goście mogli pokusić się przynajmniej o honorowego gola. Po podaniu van Hoevena wysoko nad bramką huknął Mathieu Scalet. Niewiele zabrakło, a po zagraniu Pawła Stolarskiego efektownego „swojaka” strzeliłby Eryk Janża. Na posterunku był jednak czujny Filip Majchrowicz. Bramkarz Górnika też zapracował na wysoką notę, bo w 81 i 82 obronił... dwa rzuty karne wykonywane przez Piotra Ceglarza. Pierwszy kapitan uderzył w lewy róg, ale jeden z rywali za wcześnie wbiegł w szesnastkę, więc sędzia nakazał powtórkę. „Cegi” zmienił róg, ale golkiper ponownie wyczuł jego intencje. Jak nie idzie, to nie idzie mogli powiedzieć przyjezdni.

– Nie przypominaliśmy siebie, teraz przerwa na kadrę, a po niej trzeba wrócić na właściwe tory – powiedział na antenie Canal+ Sport kapitan zespołu z Lublina.

Górnik Zabrze – Motor Lublin 4:0 (1:0)

Bramki: Podolski (25), Kmet (50), Hellebrand (53), Sow (64).

Górnik: Majchrowicz – Szala (46 Kmet), Janicki, Szcześniak, Janża, Hellebrand, Sarapata (65 Prebsl), Furukawa, Ismaheel (46 Sow), Podolski (86 Liseth), Zahović (71 Buksa).

Motor: Rosa – Wójcik (58 Stolarski), Bartos (46 Najemski), Matthys, Palacz (70 Luberecki), Łabojko, Wolski, Caliskaner (58 Scalet), Ceglarz, Mraz (70 Simon), van Hoeven.

Żółte kartki: Ismaheel, Janicki – Bartos.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 13179.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Stella Johnson (z piłką) zagrała świetne zawody

Polski Cukier AZS UMCS Lublin pokonał PolskąStrefęInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski i wyrównał stan rywalizacji

Karolowi Kowalewskiemu wystarczyły 22 godziny, aby odmienić obraz Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. W sobotę lublinianki nie istniały na parkiecie, a w niedzielę na parkiecie nie było w większości ich przeciwniczek.

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców
foto
galeria

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców

Mieszkańcy Lublina uczcili pamięć ofiar Akcji Reinhardt, w wyniku której zamordowano obywateli Lublina pochodzenia żydowskiego. Dziś wieczorem, w Bramie Grodzkiej odbyło się doroczne Misterium Światła i Ciemności. Uczestnicy wydarzenia przeszli szlakiem Pamięci Żydów Lubelskich.

Szpital w Łęcznej zakupi nowe łóżka

Prawie 16 milionów złotych dla szpitala w Łęcznej

SPZOZ w Łęcznej otrzyma 15 909 055,17 zł na inwestycje w zakresie opieki długoterminowej i geriatrycznej. Jest to skutek złożonego wniosku przez szpital w Łęcznej do Ministerstwa Zdrowia. Te pieniądze pójdą m.in. na psychiatrię.

Emmanuel Lecomte rozegrał dobre zawody

PGE Start Lublin pokonał WKS Śląsk Wrocław

Kibice w hali Globus nie mogli narzekać na brak emocji, bo o wyniku rywalizacji PGE Start Lublin z WKS Śląsk Wrocław przesądziły ostatnie akcje.

Zdjęcie ilustracyjne

„Wesołe Brzdące” zakręcą miejskim żłobkiem w Kraśniku

Na miejski żłobek mieszkańcy Kraśnika czekali od dawna. Nazwę placówki wymyślili starsi „ziomkowie” z przedszkola. Od 1 września rozpocznie działalność miejski żłobek w Kraśniku.

Marcjanna Zawadzka (z prawej) to kapitan Górnika

GKS Górnik Łęczna pokonał UKS SMS Łódź po golu Marcjanny Zawadzkiej

GKS Górnik Łęczna bardzo mocno chciał się zrewanżować UKS SMS Łódź za wyeliminowanie ich z rozgrywek Orlen Puchar Polski. Przypomnijmy, że w lutym łodzianki pokonały łęcznianki po serii rzutów karnych. Przy okazji, to był również ostatni mecz w roli trenera Patryka Błaziaka.

Zdjęcie ilustracyjne

Sprzedając pampersy straciła 35 tysięcy zł

29-latka wystawiła na sprzedaż pampersy, otrzymała wiadomość, zatwierdziła transakcję i straciła około 35 000 złotych.

Donald Trump

Trump zadzwoni do Putina. Już na dniach

– Spodziewam się rozmowy między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem Rosji w nadchodzącym tygodniu, będziemy też rozmawiać z Ukraińcami – powiedział dzisiaj specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

W niedzielne popołudnie Górnik Łęczna gościł na swoim stadionie Arkę Gdynia wraz z jej dyrektorem sportowym Veljko Nikitoviciem. Spotkanie nie zachwyciło i padła w nim tylko jedna bramka dla gości. Natomiast w przerwie meczu odbyła się specjalna uroczystość, podczas której obecni działacze podziękowali ikonie Górnika za wszystkie lata spędzone w Łęcznej

Egzotyczne erasmus party
foto
galeria

Egzotyczne erasmus party

Kolejna mega udana impreza w El Cubano, a że lublinianie i lublinianki kochają się bawić, to impreza trwała do rana. Nie zabrakło ekscytującej dawki przebojowej muzyki, energetycznych ludzi i niepowtarzalnej atmosfery. Zobaczcie, jak się bawili mieszkańcy Lublina w El Cubano.

Zdjęcie ilustracyjne

Program dobrowolnych szkoleń wojskowych – szczegóły pod koniec marca

Pod koniec marca zaprezentujemy Radzie Ministrów program dobrowolnych szkoleń wojskowych - powiedział szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz. Zapowiedział, że będzie to największy w historii Polski program szkoleń, kursów i przygotowań do sytuacji kryzysowej.

Niebawem zniknie stara przeprawa

Łęczna żegna stary most

Przez lata służył umożliwiając przejazd przez Wieprz. Teraz trwa jego rozbiórka, bo nowy most jest już prawie gotowy.

Karol Kowalewski

Karol Kowalewski (Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Sami sobie podcinaliśmy skrzydła

Polski Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczął ćwierćfinałową serię play-off od wyraźnej porażki z PolskąStrefąInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski. Zapraszamy się do zapoznania z pomeczowymi wypowiedziami bohaterów sobotniej rywalizacji.

Czwartkowa konferencja u wojewody lubelskiego. Na pierwszym planie min. Sławomir Nitras

Minister Sławomir Nitras atakuje, marszałek Jarosław Stawiarski odpowie jutro

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Sławomir Nitras (PO), minister sportu i turystyki, bardzo mocno zaatakował Jarosława Stawiarskiego (PiS), marszałka województwa lubelskiego. Poszło o umowę z PKOL i krzywdę lubelskiego sportu. Dziś można spodziewać się riposty marszałka.

Świdniczanka w trzech meczach na wiosnę zdobyła 9 punktów i ma bilans bramek 5-0

Świdniczanka lepsza od Lewartu. Czerwona kartka odmieniła derby

Trzeci mecz na wiosnę, trzecie zwycięstwo i trzecie czyste konto. Świdniczanka tym razem pokonała w derbach Lewart Lubartów 3:0.

PKO BP EKSTRAKLASA
24. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Radomiak Radom 1-2
GKS Katowice - Zagłębie Lubin 1-0
Korona Kielce - Puszcza Niepołomice 2-1
Lech Poznań - Stal Mielec 3-1
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1-2
Piast Gliwice - Raków Częstochowa 0-3
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1-1
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0-1
Motor Lublin - Legia Warszawa 3-3

Tabela:

1. Lech 24 50 46-19
2. Raków 24 49 34-14
3. Jagiellonia 24 48 45-29
4. Legia 24 40 46-32
5. Pogoń 24 40 36-26
6. Cracovia 24 38 42-34
7. Górnik 24 37 32-29
8. Motor 24 36 35-40
9. Katowice 23 30 33-30
10. Piast 24 33 25-24
11. Korona 24 32 23-30
12. Radomiak 24 28 32-38
13. Widzew 24 27 27-39
14. Stal 24 23 25-34
15. Zagłębie 24 22 20-37
16. Puszcza 24 22 22-34
17. Lechia 24 21 25-42
18. Śląsk 24 15 21-38

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!