• Jaki to dla ciebie czas?
- Bardzo intensywny i pracowity. Premiera zbiega się z dużą trasą koncertową promującą nowa płytę i podsumowującą moje 25-lat na scenie. Szczególnie mocno przeżywałem pierwszy koncert, bo muszę przyznać, że pomimo tego ćwierćwiecza wciąż czuję wielką pokorę i tremę przed wyjściem na scenę. Zawsze chcę dać z siebie jak najwięcej. Jesteśmy po pierwszych koncertach i muszę stwierdzić, że nikt przychodzący na te koncerty nie będzie zawiedziony. Koncert zaplanowaliśmy tak, by pokazać wszystkie punkty zwrotne w mojej karierze. Zaczynamy więc „Krótką piosenką o miłości”, czyli pierwszą moją piosenką, jaka pojawiła się w stacjach radiowych. Dalej jest dużo materiału z drugiej płyty. Jest to, co robiłem z Chojnackim, z Sewerynem Krajewskim aż do piosenek z najnowszej płyty. Koncert jest więc bardzo różnorodny.