Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim wybory na rektora odbędą się w tradycyjny sposób w największej auli uniwersytetu. Nowego rektora poznamy 18 czerwca.
W porównaniu do Politechniki Lubelskiej czy Uniwersytetu Medycznego władze KUL zdecydowały, że wybory na nowego rektora odbędą się w murach uczelni z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa.
- Rozważaliśmy formę wyborów zdalnych, ale uznaliśmy, że zagwarantujemy bezpieczny sanitarnie przebieg wyborów w formie tradycyjnej – wyjaśnia Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy uczelni.
Nowego rektora KUL poznamy 18 czerwca. W poniedziałek, 11 maja rozpoczął się 14-dniowy okres zgłaszania kandydatów. Nowego rektora uczelni wybierze Senat KUL składający się z 24 osób.
- Aktualnie biegnie termin zgłaszania kandydatów. Do czasu zakończenia tego terminu nie informujemy o liczbie kandydatów – mówi Jaskuła.
Jak informuje rzecznik prasowy uczelni, rektorem może zostać wybrany nauczyciel akademicki posiadający tytuł naukowy profesora, zatrudniony na Uniwersytecie w podstawowym miejscu pracy na czas nieokreślony. Kandydatów na stanowisko rektora może zgłosić grupa co najmniej trzech członków senatu KUL i Wielki Kanclerz KUL, czyli abp Stanisław Budzik w terminie do dwóch tygodni od dnia wyznaczenia daty posiedzenia wyborczego.
W wyborach nie weźmie udział dotychczasowy rektor uczelni ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński, któremu kończy się druga kadencja.
Rektor na KUL zostanie wybrany przez senat bezwzględną większością głosów, przy obecności co najmniej połowy statutowego składu senatu w głosowaniu tajnym.