Miasto musi w ekspresowym tempie naprawić jedną ze staromiejskich kamienic. Nakaz wykonania takich prac wydał nadzór budowlany tłumacząc to zagrożeniem dla ludzkiego życia i zdrowia
Poddasze, jedno piętro, parter i dwie kondygnacje piwnic – tak wygląda miejska kamienica przy ul. Ku Farze 4. – Są tu trzy lokale mieszkalne, w tym dwa pustostany – informuje Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. W jedynym zamieszkałym lokalu żyje teraz sześć osób. – Zostaną jak najszybciej przesiedlone do remontowanego lokalu przy Zamojskiej 33.
Lokatorów trzeba przesiedlić, bo staromiejska kamienica jest w fatalnym stanie. Nadzór budowlany nakazał przeprowadzenie remontu budynku i to z rygorem natychmiastowej wykonalności. Prace mają być przeprowadzone nie później niż do 30 kwietnia, bo taki termin narzucili inspektorzy. W kamienicy trzeba pozszywać pęknięcia ścian i sklepienia w sieni, scalić jeden z narożników, podbić fundamenty a do tego wymienić konstrukcję dachu i jego pokrycie. Problemem są nawet otwarte, szerokie kanały wentylacyjne, do których wpada dużo deszczówki, co skutkuje zawilgoceniem ścian.
Konieczna jest również wymiana zewnętrznych schodów prowadzących do lokalu na pierwszym piętrze (innego wejścia nie ma). Schody są drewniane i przeżarte przez szkodniki. – W części elementów liczba otworów pozwala na kwalifikację całkowitego zniszczenia drewna – czytamy w dokumentacji technicznej. Samo rozmieszczenie stopni jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale też „stwarza zagrożenie” dla lokatorów. Schody mają być wymienione na żelbetowe.
ZNK oczekuje, że wszystkie prace będą wykonane w terminie narzuconym przez PINB. Wykonawca będzie zobowiązany do rozpoczęcia prac zaraz po podpisaniu umowy oraz wykorzystywania każdego dnia z odpowiednią temperaturą powietrza. Urzędnicy ogłosili już przetarg dla firm zainteresowanych takim zleceniem. – Wpłynęło pięć ofert – informuje Bilik.
Miasto zakładało, że na remont wyda nie więcej niż 180 tys. zł, ale w tej cenie zmieściła się tylko jedna z pięciu firm, lubelski Fest-Bud z ceną niespełna 179 tys. zł, który daje pięcioletnią gwarancję na efekty swoich robót.