Włodawscy policjanci zatrzymali Arkadiusza C. i Sylwię P. Przy mężczyźnie znaleźli 98 tabletek ecstasy, osiem papierowych zwitków z 4 g amfetaminy i 3,5 g marihuany podzielonej działki.
Kobieta miał przy sobie jedynie rozerwany woreczek ze śladową ilością marihuany. Jakby tego było mało, Arkadiusz C. posługiwał się kradzionym telefonem komórkowym. Poza środkami odurzającymi policjanci zabezpieczyli także odebrane dilerowi 900 zł, 40 dol. USA i kilka hrywien. Zajęli mu także samochód marki Renault, chociaż jak twierdził zainteresowany, auto to należy do jego brata. Zatrzymana para była już znana miejscowej policji właśnie z rozprowadzania narkotyków. (bar)