Niepokojąco wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na ulicach Lublina. W zeszłym roku zginęło aż 10 osób. Oto policyjna lista niebezpiecznych miejsc.
Do miejskich radnych dotarł właśnie coroczny raport policji o bezpieczeństwie na drogach Lublina. To meldunek za rok 2020. Drogówka nie ma dobrych wiadomości, bo na lubelskich ulicach zginęło 10 osób. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła, jak podaje komenda, o prawie 43 proc.
W całym mieście doszło w minionym roku do 144 wypadków. Najwięcej takich zdarzeń (9) zanotowano na al. Witosa. Zginęły tu 2 osoby, 10 zostało rannych.
– Ponadto wysokie zagrożenie tego rodzaju zdarzeniami drogowymi odnotowano na al. Andersa, al. Tysiąclecia, al. Kraśnickiej, ul. Bohaterów Monte Cassino – wylicza w raporcie Komenda Miejska Policji. Przed rokiem na szczycie niechlubnej listy była ul. Kunickiego, która w nowym zestawieniu spadła na 17. miejsce.
Al. Witosa nie była jedyną ulicą, na której ktoś stracił życie. Po jednej ofierze śmiertelnej zanotowano na ul. Bohaterów Monte Cassino, ul. Choiny, Drodze Męczenników Majdanka, ul. Dywizjonu 303, Krężnickiej, Mełgiewskiej, al. Tysiąclecia i ul. Nadbystrzyckiej.
Spośród 10 osób, które w zeszłym roku zginęły w wypadkach drogowych, aż 4 ofiary to piesi. – Do wypadków z udziałem pieszych doszło na 39 ulicach miasta – stwierdza komenda. – Wzrost zagrożenia tej kategorii uczestników ruchu odnotowano na al. Tysiąclecia, ul. Bohaterów Monte Cassino oraz al. Andersa.
Na wymienionych przez komendę ulicach piesi uczestniczyli w większości odnotowanych wypadków. – Do zdarzeń z ich udziałem dochodziło na oznakowanych przejściach – dodaje policja.
Piesi byli sprawcami tylko 4 proc. wypadków. W ciągu minionego roku zanotowano pięć wypadków spowodowanych nagłym wtargnięciem pieszego przed auto (1 zabity, 4 rannych) i dwa spowodowane wejściem pieszego na pasy przy czerwonym świetle (2 osoby ranne).
Z reguły to kierowcy popełniają błędy, lekceważą przepisy i wykazują się brawurą. Jakie są ich główne grzechy? To nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (5 zabitych, 46 rannych), nieustąpienie pieszemu na przejściu (2 zabitych, 30 rannych) oraz zbyt szybka jazda (12 rannych).
Na mapie Lublina wyróżnia się sześć skrzyżowań, na których w zeszłym roku odnotowano więcej niż jeden wypadek:
- Al. Racławickie/al. Długosza,
- Andersa/Kalinowszczyzna,
- Bohaterów Monte Cassino/Krasińskiego,
- Krańcowa/Pogodna,
- Pawia/Długa,
- Związkowa/Bursaki.
Zauważalnie, bo aż o jedną piątą, spadła za to liczba kolizji. W zeszłym roku odnotowano ich ponad 4200. Najwięcej na al. Tysiąclecia (186), al. Solidarności (185), al. Kraśnickiej (172), ul. Jana Pawła II (161), al. Witosa (147), al. Spółdzielczości Pracy (119), oraz ul. Kunickiego (118).
Wśród skrzyżowań w niechlubnej kolizyjnej statystyce prowadzi rondo koło Zamku (52 kolizje), rondo Kowcza (u zbiegu ul. Jana Pawła II i Armii Krajowej, 32 zdarzenia), skrzyżowanie ul. Podzamcze z Ruską oraz al. Witosa z Krańcową (po 27 kolizji).