Kierowca nie zatrzymał się, by podwieźć 19-latka na "stopa". Chłopak się zemścił.
- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że nieznajomy mężczyzna wybiega na środek ulicy, aby zatrzymać pojazdy, a kiedy mu się to nie udaje, próbuje je uszkodzić- mówi Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik bialskiej policji.
Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 19-letniego mieszkańca gm. Piszczac.
- Młodzieniec początkowo wbiegł na środek jezdni, a gdy zgłaszający próbował go wyminąć ten kopnął w auto uszkadzając je -zaznacza rzecznik. Wartość strat mężczyzna oszacował na 1 tys. zł. 19-latek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy.
Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zniszczenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności