(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
W sobotę Górnik Łęczna w drugim meczu kontrolnym przed startem sezonu zmierzy się ze Zniczem Pruszków. Natomiast za tydzień „zielono-czarni” rozpoczną zmagania na zapleczu PKO BP Ekstraklasy meczem z GKS Bełchatów
Zespół trenera Kamila Kieresia po wywalczonym awansie do Fortuna I Ligi nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Rozgrywki drugiej ligi zakończyły się bowiem 25 lipca, a już ósmego sierpnia Leandro i spółka wrócili do treningów. Od tego momentu łęcznianie przygotowują się do startu ligi, a niejako w ich ramach mieli zagrać pierwszy mecz o stawkę. Ich rywalem w 1/32 Fortuna Pucharze Polski miała być trzecioligowa Polonia Nysa, ale do meczu nie doszło bo u jednego z rywali wykryto zakażenie koronawirusem. Co gorsza Górnicy dowiedzieli się o tym fakcie będąc już na drugim końcu Polski i musieli wracać do Łęcznej. Natomiast po powrocie w niedzielę drużyna trenera Kamila Kieresia sparowała u siebie z drugoligowym Motorem Lublin i zremisowała 1:1.
W międzyczasie doszło do drobnych korekt w składzie. Z Górnikiem pożegnali się: Dawid Dzięgielewski, Dominik Lewandowski, Krystian Wójcik i Jakub Piotrowski, a na wypożyczenie do Hetmana Zamość udał się Jakub Jaroszyński. Natomiast kadrę wzmocnił bramkarz Maciej Gostomski, który trafił do Łęcznej z Bytovii Bytów a także pomocnicy: Siergiej Krykun (Resovia) i Karol Struski (Jagiellonia Białystok). Z kolei z wypożyczenia z Avii Świdnik wrócił Bartłomiej Kukułowicz. Czy to oznacza, że kadra jest już zamknięta? – Niewykluczone, że przed startem sezonu w drużynie pojawią się jeszcze nowi zawodnicy – mówi Piotr Sadczuk, prezes Górnika. – Na ten moment nie zdradzimy jednak ich personaliów – dodaje sternik Górnika.
W sobotę „zielono-czarnych” czeka drugi przedsezonowy sparing. Tym razem rywalem łęcznian będzie inny drugoligowy Znicz Pruszków. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 12. Warto podkreślić, że Znicz będzie za tydzień rywalem Motoru Lublin, który rozpocznie rywalizację w drugiej lidze dlatego na sparingu z pewnością pojawią się przedstawiciele „żółto-biało-niebieskich”.
Wracając do Górnika to 29 sierpnia łęcznianie na inaugurację w Fortuna I Lidze zmierzą się o ligowe punkty z GKS Bełchatów. Kolejne dwa spotkania Górnik również zagra u siebie (z Resovią i Arką Gdynia). Jest to efekt drobnych zmian w terminarzu. – Trzy mecze z rzędu u siebie to z pewnością będzie spore wyzwanie organizacyjne – wyjawia Sadczuk. – Resovia zgłosiła się do nas z prośbą o zmianę gospodarza spotkania w drugiej kolejce, a my nie mieliśmy nic przeciwko temu. Przed startem nowego sezonu czeka nas więc ogrom pracy i postaramy się być jak najlepiej przygotowani do rozgrywek pod każdym względem – kończy prezes Górnika.