

Nietypowe zgłoszenie otrzymali w środę chełmscy policjanci. W Rejowcu Fabrycznym doszło do zderzenia busa z furmanką.

W środę rano dyżurny chełmskiej policji otrzymał zgłoszenie o zderzeniu busa z furmanką konna na terenie Rejowca Fabrycznego. Na miejsce wysłani zostali policjanci.
– Skierowani na miejsce policjanci ustalili wstępnie, że kierujący dostawczym Mercedesem 29-latek najechał na tył jadącego przed nim wozu konnego, którym kierował 79-latek. W wyniku zderzenia wóz rozpadł się na części – informuje nadkomisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji.
Woźnica został przewieziony do szpitala. W wyniku zdarzenia ranny został także koń, którym zaopiekowała się rodzina 79-latka.
Badanie alkomatem wykazało, że zarówno woźnica jak i kierowca busa byli trzeźwi. Kierowca busa tłumaczył się, że do zderzenia doszło, przez to, że został oślepiony przez słońce.
Policja ustala okoliczności zdarzenia.
– Dostosujmy prędkość jazdy nie tylko do obowiązujących ograniczeń, ale też do warunków atmosferycznych panujących na drodze. Obserwujmy trasę i zwracajmy uwagę na innych uczestników ruchu drogowego – dodaje Czyż.

