Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Około stu drzew, głównie młodych, uschło w miejskim parku otwartym zaledwie dwa lata temu przy ul. Zawilcowej. Wiele innych drzewek w tym miejscu wygląda mizernie, część z nich prawie wcale nie ma już liści. Urząd Miasta zapowiada, że obumarłe rośliny już niedługo będą zastąpione nowymi.
W sprawie zamierającej zieleni interweniował w Ratuszu miejski radny Adam Osiński (klub prezydenta Żuka). – Mieszkańcy korzystający z parku Zawilcowa zwracają uwagę na dużą ilość uschniętych drzew – pisze radny Osiński do prezydenta Lublina i dodaje, że takich drzew jest ponad 90.
My, podczas wczorajszych oględzin, doliczyliśmy się ponad setki, a liczyliśmy tylko te całkowicie bezlistne. Najwięcej można było zauważyć w górnej części parku, gdzie dwa lata temu pojawiło się najwięcej nowych sadzonek. Na wielu spośród uschniętych drzew widać już dość znaczne ubytki kory mogące wskazywać na to, że rośliny obumarły już dosyć dawno. W górnej części parku są uschnięte również duże okazy. Na wielu innych, młodych drzewkach widać już tylko pojedyncze liście.
– Uschnięcie drzew w parku Zawilcowa zostało spowodowane trudnymi warunkami siedliskowymi w tym miejscu, co może mieć związek z utworzeniem parku na terenach zdegradowanych. Ponadto, w ostatnim okresie wegetacyjnym wystąpiły bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne dla rozwoju roślin tj. susza – odpowiada Monika Głazik z biura prasowego Ratusza. Czy drzewa w parku są zdane wyłącznie na deszcz, czy też ktoś je dodatkowo podlewa? – Drzewa w parku Zawilcowa są podlewane w ramach umowy na kompleksową konserwację terenów zieleni komunalnej zlokalizowanej poza pasem drogowym w Lublinie.
Urząd Miasta zapowiada, że pojawi się tu nowa zieleń. – Każdy z przypadków uschnięcia drzewa na terenie parku Zawilcowa będzie analizowany i rekompensowany w ramach gwarancji lub pielęgnacji. Obumarłe drzewa będą sukcesywnie wymieniane jesienią bieżącego roku – deklaruje Głazik. Takich prac można się spodziewać w przyszłym tygodniu. – Październik jest okresem, który stwarza najbardziej sprzyjające warunki na przyjęcie się roślin ze względu na umiarkowane temperatury i względnie wysoką wilgotność.
Podczas urządzania parku przy ul. Zawilcowej, który powstał na terenach po byłym wysypisku śmieci i zlikwidowanej oczyszczalni ścieków, posadzono około 2,5 tys. drzew oraz 85 tys. krzewów, 35 tys. bylin i 7 tys. roślin cebulowych.
