Za kilka dni sejmik województwa zdecyduje o przekształceniu Muzeum Lubelskiego w Muzeum Narodowe. Tymczasem placówka rozpoczęła zbiórkę pamiątek z Kresów.
Uchwałę, na mocy której Muzeum Lubelskie stanie się Muzeum Narodowym, radni wojewódzcy mają podjąć na sesji sejmiku 28 września.
Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka województwa, zaznacza, że placówka będzie nadal współprowadzona przez województwo. – W tym celu niezbędne jest podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na połączenie z dniem 1 października 2020 r. Muzeum Lubelskiego w Lublinie z Muzeum Narodowym w Lublinie oraz prowadzenie jako wspólnej instytucji kultury – Muzeum Narodowego w Lublinie – wyjaśnia Małecki.
Można przewidywać, że radni na zmiany zgodzą się bez obiekcji, bo już pod koniec maja wstępnie sejmik powiedział tak.
O tym, że największa placówka muzealna stanie się narodowa decyzja zapadła w maju. Wówczas szef MKiDN, Piotr Gliński, zakomunikował, że „ziemia lubelska zasługuje, aby podnieść tę instytucję do rangi instytucji muzealnej, narodowej”. – A jednocześnie chcemy zwrócić uwagę, że po zakupie Pałacu Lubomirskiego na siedzibę oddziału Muzeum Lubelskiego poświęconego kresom, czyli sprawie ziem wschodnich dawnej Rzeczpospolitej, chcemy żeby to muzeum, powiększone o funkcję opieki nad pamięcią kresową, stało się muzeum narodowym – mówił wicepremier.
Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej będzie się mieściło w Pałacu Lubomirskich przy pl. Litewskim w Lublinie (dawna politologia UMCS). Ma to być placówka, która zwiedzającego zabierze z historyczną podróż po Kresach. Od dziejów najdawniejszych po obecne – ma pokazać pamięć o terenach wschodnich.
Dlatego właśnie Muzeum Lubelskie organizuje akcje „Z Kresów ocalone: zbiórka pamiątek i opowieści kresowych”.
Można dostarczać nie tylko pamiątki materialne, bo muzeum czeka także na opowieści. – Przedmioty są dla nas niezwykle cenne, jednak żaden nie zastąpi żywej rozmowy – wspartej intonacją, gestykulacją, opatrzonej dygresjami czy wnioskami sformułowanymi z perspektywy czasu. Opowieści o osobach, miejscach czy przedmiotach, nacechowane osobistym, często pełnym emocji postrzeganiem, pozwolą na uchwycenie żywego i autentycznego obrazu Kresów – zachęca muzeum.
– Akcja jest w toku i będzie prowadzona w trybie ciągłym. W Pałacu Lubomirskich pełnione są specjalne dyżury. Na razie nagraliśmy pierwsze opowieści, a nasi pracownicy są teraz w Warszawie, którzy nagrywają 104-letnią panią – mówi Mieczkowska dyrektor ML.
Osoby zainteresowane przekazaniem pamiątek mogą zadzwonić pod numer: 726 022 100 lub napisać na adres: zbiorka@muzeumlubelskie.pl.
Dyrektorem Muzeum Narodowego w Lublinie ma pozostać Katarzyna Mieczkowska obecna dyrektor ML. W czerwcu Gliński mówił, że zmian personalnych nie przewiduje: – Dla mnie to jest kwestia drugorzędna, bo nasza współpraca tak się dobrze układa, jeżeli chodzi o marszałka, panią dyrektor i zespół muzealny, że nie zastanawiamy się nad takimi sprawami – wyjaśnił wicepremier.