Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

30 czerwca 2023 r.
9:26

Lubelskie: "Ojciec zaszczepił nam miłość do roślin". Bracia Dębscy to już europejska marka

(fot. rs)

Pod szyldem „Bracia Dębscy” działa dziś 14 rodzinnych gospodarstw o łącznej powierzchni ponad 200 hektarów. Co roku produkują miliony sztuk roślin ozdobnych. Ich krzewy i byliny trafiają do klientów od Norwegii po Koreę Południową.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Bracia Dębscy” to dzisiaj jedna z najsilniejszych i najstarszych marek branży ogrodniczej w Polsce. Historia rodzinnego biznesu zaczęła się w latach 50-tych ubiegłego stulecia. Stanisław Dębski założył wtedy szkółkę w Zagórzu koło Rawy Mazowieckiej. Potem jeździł po lokalnych targowiskach, sprzedając wyhodowane drzewka ikrzewy owocowe. Roślinną pasję przejął syn Mieczysław, który został kierownikiem państwowego zakładu szkółkarskiego w Pożogu koło Końskowoli. Wtedy był to jeden znajlepszych ośrodków w kraju wywodzący swą tradycję zogrodów księżnej Izabeli Czartoryskiej. Pod koniec 60-tych Mieczysław Dębski postanowił przejść jednak „na swoje”. Kupił 6 hektarów ziemi w pobliskich Młynkach i założył własną działalność, którą odziedziczyli jego synowie. W ten sposób powstała marka „Bracia Dębscy”.

Eksport coraz ważniejszy

Dziś pod tym szyldem działa 14 gospodarstw, znajdujących się w Młynkach i ich najbliższej okolicy (gmina Końskowola) produkując  ozdobne krzewy i drzewa, byliny, trawy i zioła.

– W sezonie jest to kilkanaście milionów sztuk roślin. Około 40 procent z nich trafia na eksport. Sprzedajemy do Turcji, Korei Południowej, Emiratów Arabskich, Kazachstanu oraz wielu krajów europejskich, rywalizując z konkurentami z Niemiec i Holandii – mówi Piotr Dębski.

Do niedawna wiodącym odbiorcą roślin była Rosja. Od czasu jej agresji na Ukrainę, sprzedaż na tym rynku ustała, co wymusiło na szkółkarzach dywersyfikację rynków zagranicznych.

– Żeby firma rozwijała się stabilnie, powinna stać na kilku nogach. Musimy dbać o odpowiedni balans – tłumaczy nasz rozmówca.

Mimo ekonomicznych zakrętów i załamania wschodniego rynku, Dębscy wciąż się rozwijają. I to w tempie, które robi wrażenie także na gościach z Europy Zachodniej. Gospodarstwa w Młynkach często odwiedzają Niemcy, Anglicy i Holendrzy. – Czasami widząc, co tutaj mamy, tylko przewracają oczami. Oni wciągu tych ostatnich 30 lat nie rozwijali się tak mocno jak my. Uważam, że po zmianach ustrojowych Polacy mieli ogromny zapał do pracy. Spragnieni sukcesu rzuciliśmy się na otwierający się rynek i to przyniosło efekty – uważa Piotr Dębski.

Przyznać trzeba jednak, że dziś tempo rozwoju szkółkarskich gospodarstw spada. Powodem są rosnące koszty produkcji. Dotyczy to płac pracowników, zakupu maszyn, czy energii elektrycznej.

– Nowy ciągnik kosztował 50 tys. zł, a dzisiaj to jest już ponad 100 tys. zł. W tym samym czasie nasze standardowe rośliny nadal kosztują po 6-7 zł i tych cen podnieść nie możemy, bo konkurencja nie śpi. Liczba szkółek w całej Polsce dochodzi do 1,5 tysiąca. To dziesięć razy więcej, niż było w latach 80-tych – tłumaczy przedsiębiorca.

Nowe pokolenie

Mimo trudnej sytuacji rynkowej, nowe pokolenie w firmie nie zamierza rezygnować zarówno z samej sukcesji, czyli przejmowania gospodarstw, jak i z dalszego rozwoju. Dziś największymi gospodarstwami zarządza 30-letni Tomasz, który po śmierci swojego ojca (najstarszego z braci Dębskich) przejął jego szkółkarski biznes.

– Staram się kontynuować to dzieło. W tym roku gospodarstwo powiększymy o kolejne 2,6 tys. mkw. bloków foliowych. Ciągle modernizujemy i wymieniamy sprzęt. Chcemy otworzyć również nowy sklep firmowy w Niemczech. Obecnie mamy już jeden w Norwegii, a kolejny, na zasadach partnerskich, działa w Birmingham w Wielkiej Brytanii – mówi.

Sukcesja powoli następuje również w gospodarstwach prowadzonych przez Piotra Dębskiego. Częściowo odpowiada za nie jego zięć – Patryk Barbaś oraz córka Agata.

– Będziemy koncentrowali się na produkcji nowych odmian i powiększali asortyment, skupiając się na dbaniu o jak najwyższą jakość naszych produktów. W najbliższym czasie planujemy też zakup nowego ciągnika – zapowiada pan Patryk.

„Bracia Dębscy” w sezonie zatrudniają około 250 pracowników, w dużej części z Ukrainy. W ostatnich latach agencje pracy przysyłają też Indonezyjczyków. To konieczność, bo Polacy coraz rzadziej chcą pracować przy roślinach. Firma coraz chętniej inwestuje w fotowoltaikę. U pana Tomasza panele mają już moc ponad 200 kW. U pana Patryka na razie jest niecałe 50 kW, ale niedługo pojawią się nowe o mocy 60 kW. Jak tłumaczą Dębscy, chodzi o zbilansowanie kosztów produkcji.

Ale prowadzenie gospodarstw to nie tylko kalkulator, komputer i tabele bilansów. Dla naszych rozmówców to wciąż niegasnąca pasja.

– Nasz ojciec kiedyś zaszczepił nam miłość do roślin i każdy z nas do dzisiaj ją czuje. Ta praca jest dla nas przyjemnością, a zadowoleni, powracający klienci i wysoka jakość roślin dają nam największą satysfakcję – podsumowuje Jerzy Dębski. 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Ulica Nałęczowska w Lublinie czeka na duże zmiany. W rejonie skrzyżowania z Aleją Kraśnicką planowana jest budowa nowoczesnego kompleksu z wysokimi wieżowcami, przestrzeniami usługowymi i placem miejskim. Inwestorzy podkreślają, że projekt odpowiada na realne potrzeby miasta i będzie korzystny dla jego rozwoju. Decydować będzie Rada Miasta.

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak, który poleci w kosmos i pierwszy, który trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co tam będzie robił? A na przykład testował specjalny hełm do sterowania komputerem za pomocą myśli. Hełm, który powstał w Lublinie. – Dziś nasz sprzęt znajduje się na stałym wyposażeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a my jesteśmy w trakcie realizacji naszego pierwszego, w pełni samodzielnego eksperymentu w ramach polskiej misji IGNIS – mówi dr Dariusz Zapała z firmy Cortivision, która stworzyła innowacyjny hełm dla polskiego astronauty

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium