Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

15 sierpnia 2021 r.
15:49

Lubelskie. Wielki żółw z Wisły. Jak się pozbyć bezdomnych obcych

Autor: Zdjęcie autora agdy
Żółw żółtobrzuchy. Samica ważyła ponad 3 kg, Wolontariusze Fundacji Epicrates wyłowili ją z....Wisły
Żółw żółtobrzuchy. Samica ważyła ponad 3 kg, Wolontariusze Fundacji Epicrates wyłowili ją z....Wisły (fot. Fundacja Epicrates)

Trwa nierówna walka z... egzotycznymi żółwiami w naszych jeziorach i rzekach. Wolontariusze lubelskiej fundacji sprawdzają jaka metoda odławiania inwazyjnych gatunków jest najskuteczniejsza. To dosłownie ciężka praca. Wyłowiona z Wisły w Puławach samica ważyła ponad 3 kilogramy! Ją i setki innych osobników zagrażających rodzimym zwierzętom wyrzucili właściciele. Byli niemile zaskoczeni, że kolorowy żółwik wielkości 5-złotówki przestał się mieścić w akwarium.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie i w starorzeczu Wisły w Puławach można spotkać uczestników pilotażowej akcji, która ma dać wskazówki jaka metoda odławiania atrakcyjnie wyglądających, importowanych żółwi jest najskuteczniejsza.

Bezdomny jak żółw

- Najczęściej porzucanymi gadami w naszym kraju są żółwie ozdobne (Trachemys scripta), których podgatunki – żółw czerwonolicy, żółtobrzuchy i żółtolicy są spotykane m.in. na terenie Lubelszczyzny. Odłowy prowadzimy trzema metodami – ręcznie, wykorzystując podbieraki, za pomocą specjalnych więcierzy, a także z wykorzystaniem pułapek typu plażowiskowego. Te sposoby są bezpieczne dla innych zwierząt i samych żółwi. Schwytane, do końca życia będą przebywać w azylach, gdzie otrzymają fachową opiekę zootechniczną i weterynaryjną. Te z zalewu trafiają do Lubelskiego Egzotarium w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt, bo zgodnie z definicją zwierzęcia bezdomnego, zostały porzucone. Żółwie z Puław i innych miejsc, w których prowadzone są odłowy, jadą na przykład do Poznania, gdzie na Uniwersytecie Przyrodniczym przygotowano dla nich specjalny zbiornik – mówi Bartek Gorzkowski, prezes Fundacji Epicrates i kierownik Egzotarium w Schronisku dla Zwierząt w Lublinie.

To przedstawiciele Fundacji Epicrates prowadzą odłowy.

Amerykańskie kłopoty

Egzotyczni obcy jeszcze się u nas nie rozmnażają, choć specjaliści tego „jeszcze” nie są pewni. Na pewno ratuje nas to, że obce gatunki żółwi potrzebują do rozrodu większej liczby ciepłych dni niż a razie mamy w Polsce. Dlatego podejmowane są próby by odławiać te osobniki, które już żyją w naszych akwenach czy rzekach. Są ich setki. I wiadomo skąd się wzięły.

- Młode osobniki, wielkości monety, są bardzo ładne i niedrogie. Już trzydzieści lat temu świetnie sprzedawały się w sklepach zoologicznych, do których trafiały wprost z USA. Tylko między 1994 a 1997 rokiem taki import to ok. 448 tysięcy sztuk! Bardzo dużą część z tych żółwi, gdy wyrosły z małych domowych akwariów, wcześniej zjadając wszystkie ryby i rośliny, właściciele po postu wypuścili do najbliższych rzek i jezior. Choć jest to karalne. I tak w polskich wodach spotkać można wiele różnych gatunków tych egzotycznych gadów – dodaje prezes Gorzkowski.

Pytany dlaczego obce żółwie to zło tłumaczy, że są konkurencją pokarmową dla naszego, rodzimego żółwia błotnego. Ale nie tylko.

Wyszedł żółw w słoneczko

- Oprócz tego, że wypierają żółwia błotnego z naturalnych siedlisk, przenoszą wirusy, bakterie, pasożyty obce rodzimym gatunkom zwierząt. Nie tylko gadów. Zaburzają delikatną równowagę w przyrodzie.

Z uwagi na to co „żyje na żółwiach” wolontariusze, którzy odławiają obcych muszą pracować w rękawiczkach.

- Wykorzystujemy to, że lubią się wygrzewać na słońcu. Wdrapują się na pływającą pułapkę, która działa jak zapadnia. Pułapki opróżniamy dwa razy w tygodniu, chodzi o komfort żółwi, które się tam znalazły. Nad zalewem jest więcej ludzi, ale to okazja do rozmów ze spacerowiczami. Interesują się co robimy, tłumaczymy jaki jest sens takich działań. Dzieci z zaciekawieniem oglądają żółwie. To także pretekst żeby porozmawiać z nimi o świadomych zakupach zwierząt. Nad Wisłą jest bardziej ustronne miejsce, tam za to obserwuje nas para łabędzi z młodymi – mówi Joanna Bock, wolontariuszka Fundacji Epicrates, która bierze udział w projekcie. – Dla mnie to ciekawe zajęcie, mam możliwość obserwacji żółwi, ich zachowań – dodaje studentka behawiorystyki na UP w Lublinie.

Doświadczenia z poprzednich akcji odłowu żółwi pokazują, że trudno oszacować ile obcych żyje na wolności i wyjada rośliny ale także robi duże szkody żywiąc się żabim skrzekiem i rybią ikrą.

Dobrze im

- Zwierzęta te, przebywając „na wolności”, stają się niezwykle płochliwe, widzimy nieliczne z nich. Podobnie jak nasz rodzimy żółw błotny, mają znakomity wzrok. Jeśli je widzimy, to możemy mieć pewność, że one zauważyły nas znacznie wcześniej. Znajdowano egzotyczne żółwie w pułapkach zainstalowanych kontrolnie w zbiornikach w których nigdy żółwi nie zaobserwowano, na przykład w Zagłęboczu czy Piasecznie – mówi Bartek Gorzkowski.

Różnorodne menu i brak wrogów sprawiają, że obcy w naszych wodach czują się niestety świetnie. Przykładem może być wyłowiona pani żółwiowa, która ważyła ponad 3 kilogramy. Taki okaz żył sobie spokojnie w Wiśle w okolicy Puław. Zapewne jest jednym z amerykańskich maleństw, kupionym kilka lat temu do domowego akwarium. Ale niekoniecznie w Puławach. Naukowcy dzięki nadajnikom GPS montowanym żółwiom widzą, że w rzekach potrafią się one przenosić na odległość kilku kilometrów.

Prace, takie jak nad zalewem i nad Wisłą potrwają do października w kilku miejscach w Polsce. Koordynuje je Instytut Ochrony Przyrody PAN a zleciła Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak, który poleci w kosmos i pierwszy, który trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co tam będzie robił? A na przykład testował specjalny hełm do sterowania komputerem za pomocą myśli. Hełm, który powstał w Lublinie. – Dziś nasz sprzęt znajduje się na stałym wyposażeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a my jesteśmy w trakcie realizacji naszego pierwszego, w pełni samodzielnego eksperymentu w ramach polskiej misji IGNIS – mówi dr Dariusz Zapała z firmy Cortivision, która stworzyła innowacyjny hełm dla polskiego astronauty

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium