Sala gimnastyczna 12 na 24 metry, szatnie, pokój dla nauczycieli wf, magazyn na sprzęt sportowy. I tak cztery razy. Od wczoraj wiadomo, że cztery szkoły w gminie najpierw będą miały po sąsiedzku plac budowy, a w 2023 roku nowe sportowe obiekty. To historyczna zmiana.
Władze Poniatowej i przedstawiciele spółki EDACH podpisali w czwartek umowy na budowę sal gimnastycznych przy podstawówkach w: Niezabitowie, Kowali Drugiej, Dąbrowie Wronowskiej i Poniatowej Kolonii. Oprócz powstania czterech niepodpiwniczonych budynków, połączonych z istniejącymi łącznikami, projekt zakłada dostawę wraz z montażem wyposażenia sportowego stałego sali gimnastycznej oraz dostawę wraz z montażem mebli. Praktycznie użytkownicy będą mogli wbiec i zacząć ćwiczyć.
– Wykonawca obiecuje, że w przyszłym roku po wakacjach wejdziemy do nowej hali, mam nadzieję, że tak będzie. Jest bardzo potrzebna, właściwie można powiedzieć, że szkoła czeka na nią od początku istnienia, a w tym roku obchodzimy 107. rocznicę utworzenia placówki. W 1915 roku mieszkańcy postanowili, że w innej części wsi niż stoi nasz budynek, powstanie ówczesna podstawówka. Gmach, koło którego wybudowana zostanie hala gimnastyczna pochodzi z lat 60. ubiegłego wieku – mówi Ireneusz Radomski, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Ewy Szelburg-Zarembiny w Niezabitowie i dodaje: – To będzie duża zmiana dla uczniów, bo teraz nasza sala gimnastyczna jest bardzo mała, ma zaledwie 50 mkw.
Całkowita wartość zadania to niemal 15 milionów złotych; blisko 10 milionów z nich gmina pozyskała z zewnątrz. Za te pieniądze zamknięte zostaną sportowe potrzeby gminnych placówek, już wszyscy uczniowie będą mieli dobre warunki do uprawiania sportu.
– Licząc z przedszkolakami, jest u nas 125 dzieci, to 10 oddziałów. Mamy dla nich tylko 9 izb lekcyjnych. Pomieszczenie, które teraz służy na lekcje wf bardzo się przyda. Nie trzeba by było przez kilka godzin dziennie wykorzystywać świetlicy jako sali lekcyjnej. Najbardziej liczy na starą salę gimnastyczną „zerówka”, ale nauczycielki, które pracują po sąsiedzku już marzą o przesuwaniu ścian i powiększaniu swoich pracowni. Jest też pomysł, by nasza biblioteka w końcu miała swoją prawdziwą siedzibę – dodaje dyrektor SP w Niezabitowie.
W przypadku tej inwestycji jedynym kłopotem jest nieczynne ujęcie wody, które znajduje się w miejscu zaplanowanej hali. Innych likwidacji, przenosin czy wycinek nie będzie. Teren wokół szkoły jest duży, wystarczy na halę i łącznik.