Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

8 maja 2022 r.
14:36

Wygrali milion za szczepienia na Covid-19. A teraz jest spór o to, jak go wydać

Autor: Zdjęcie autora agdy
25 3 A A
Park w Karczmiskach to miejsce gdzie władze gminy chcą postawić sporną tężnię
Park w Karczmiskach to miejsce gdzie władze gminy chcą postawić sporną tężnię (fot. Gminna Biblioteka i Dom Kultury w Karczmiskach)

Pieniądze szczęścia nie dają. Od kilku miesięcy w Karczmiskach trwa spór na co wydać milion złotych. Wójt chce stawiać w parku tężnię solankową, opozycyjni radni - remontować drogi. Głos w sprawie zabierał już wojewoda i RIO. Pieniądze to wygrana w konkursie promującym szczepienia przeciwko Covid-19.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Od jesieni zeszłego roku wiadomo, że gmina Karczmiska zajęła I miejsce w konkursie „rosnąca odporność" i jako powiatowy laureat zgarnęła główną nagrodę – milion złotych. Radość trwała do momentu, kiedy się okazało, że jest spór jak wydać pieniądze.

Za ale przeciw

Już w lutym na wniosek Marcina Jarosza, wiceprzewodniczącego rady nie wprowadzono wygranej do budżetu "z powodu małej wiedzy radnych". Projekt zakładał wydanie 530 tys. zł na budowę tężni solankowej a 470 tys. zł na zakup busa do przewozu dzieci i osób niepełnosprawnych.

– Całym sercem jesteśmy za powstaniem tężni. To bardzo dobry pomysł, ale na coś takiego mogą sobie pozwalać bogate gminy, nie my. Nas na to nie stać. Dlatego uważamy, że remonty dróg na które narzekają mieszkańcy są ważniejsze – tłumaczy Agata Ceglarska, jedna z grupy opozycyjnych radnych, która poparła pomysł wiceprzewodniczącego. Na kolejnej sesji złożyła wniosek, by z 300 tys. zł utworzyć rezerwę celową z przeznaczeniem na wkład własny do inwestycji drogowych złożonych do Polskiego Ładu. A 230 tys. zł wydać na remonty dróg gminnych w poszczególnych sołectwach jako wydatki bieżące. I dodaje, że jej inicjatywa to powtórzenie wniosku przewodniczącego rady Jacka Nowaczka, którego pomysł został odrzucony z powodów formalnych.

Na sesji propozycja radnej Ceglarskiej został przegłosowana bez problemu. Opozycja, którą tworzą radni startujący w wyborach z listy PiS ma większość.

Wnioskodawczyni chodziło o podział pieniędzy na tężnię, zakupu busa nikt nie kwestionuje.

Robią mi na złość

– Nie rozumiem stanowiska kilku osób w radzie, które forsują pomysł, żeby pieniądze, które wygrała gmina przeznaczyć na remont dróg. Nie rozumiem, bo ustawienie tężni w parku było konsultowane z różnymi gremiami, pozytywnie wypowiadali się lekarze, było badanie opinii społecznej. Tężnia i jej prozdrowotny charakter świetnie się wpisuje w idee konkursu. Tymczasem ta argumentacja nie przemawia do radnych PiS, którzy chcą chyba mi zrobić na złość. W gminie nie ma tragicznej sytuacji ze stanem dróg. Robimy je systematycznie, właśnie rozstrzygnęliśmy przetarg na kolejne dwa odcinki – tłumaczy Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska.

– Nikt z radnymi nie konsultował na co pójdą wygrane pieniądze, dowiedzieliśmy się na komisji. Opiniujące gremium, na które powołuje się wójt, to osoby, które go popierają. Kiedy prosiliśmy o wyniki internetowej ankiety, to się okazało, że każdy mógł głosować dowolną ilość razy na daną inwestycję i to nie jest miarodajne. Dostaliśmy do budżetu milion złotych ekstra. Powinniśmy się cieszyć, a nie możemy dojść do konsensusu – dodaje radna Agata Ceglarska, która uważa, że radni, którzy są przeciwni finansowaniu tężni zdania nie zmienią.

Tymczasem wójt przypomina, że na styczniowym spotkaniu gdzie opiniowano budowę tężni był też Marcin Jarosz.

– Ale wówczas wiceprzewodniczący rady oświadczył, że nie będzie zabierał głosu. Efekt jest taki, że grupa radnych PiS się umówiła i od lutego, skutecznie blokują powstanie tężni. Tłumaczenie, że pieniądze są, tężnia nie stoi na przeszkodzie remontom dróg nie skutkuje – mówi Janusz Goliszek.

Wiceprzewodniczący potwierdza, że uczestniczył w spotkaniu ale w zastępstwie za przewodniczącego rady. To Jacek Nowaczek był zaproszony ale nie mógł wziąć udziału.

– Poprosił mnie abym reprezentował Radę Gminy Karczmiska. Nie wyraziłem tam ostatecznego stanowiska na temat wydatkowania nagrody, gdyż uważam że byłem aby wysłuchać pomysłów, a ostateczną opinię wyrazić w głosowaniu na sesji – tłumaczy radny Marcin Jarosz. – Nie jestem przeciwko tężni wręcz przeciwnie uważam że jest to dobry pomysł, z którego jakaś część naszej gminy by skorzystała. Na tą chwilę uważam, że mamy inne priorytety. Najpotrzebniejsze w naszej gminie są drogi i z tej opcji niewątpliwie skorzystają wszyscy mieszkańcy bo przecież po czymś trzeba dojechać do lekarza, urzędu, kościoła – dodaje wiceprzewodniczący.

Co kto chce

W powiecie opolskim w konkursie "Rosnąca odporność" wyróżnione zostały trzy gminy. Józefów nad Wisłą dostał 250 tys., Wilków pół miliona, Karczmiska milion. Wilków już jeździ busem, którego zakup dofinansował z wygranej. Karczmiska nadal dyskutują.

O skali zainteresowania sprawą świadczy to, że w czasie konsultacji mieszkańcy zgłosili pół setki pomysłów jak wydać nagrodę. Od propozycji budowy pomnika upamiętniającego ofiary pandemii, przez zatrudnienie pediatry, organizację treningów sportowych po remonty i oświetlenie ulic, budowę skateparku czy utwardzenie parkingu koło kościoła. Na liście jest też grota solna, tężnia solna i fontanna wytwarzająca bryzę inhalacyjną.

Kurort w parku

W związku ze sporem w radzie wójt zwrócił się do wojewody i do RIO czy nikt nie zakwestionuje sposobu wydania wygranych pieniędzy.

– Odpowiedź nie jest jednoznaczna. W mojej ocenie w razie kontroli muszę udowodnić, że wysypanie żużla czy kamyków na dwie drogi, bo na tyle wystarczy tych pieniędzy, zapobiegło lub przeciwdziałało Covid-19. A ja nie będę jak miał tego udowodnić – mówi Janusz Goliszek, który przypomina, że ośrodek zdrowia i apteka w Karczmiskach są przy remontowanej właśnie ulicy. Natomiast pacjenci do szpitala w Puławach, Opolu Lubelskim lub Poniatowej docierają korzystając z drogi wojewódzkiej. A ta jest w dobrym stanie.

Z lektury pisma RIO, które dostała gmina wynika, że izba nie bada zasadności wydania pieniędzy tylko legalność i zgodność dokumentacji ze stanem faktycznym. Odsyła do organizatora konkursu.

Dla wójta prozdrowotne zalety tężni, które były konsultowane z lekarzami i fakt, że będzie ona ogólnodostępna są głównymi argumentami. Drewnianą konstrukcję wypełnioną gałęziami tarniny i solanką, która będzie służyła do inhalacji chce zainstalować w parku. Zwykle są one kojarzone z uzdrowiskami - Ciechocinkiem, Konstancinem czy Rabką, ale działają też w Świdniku, Puławach, Chełmie i Włodawie.

Remont zwalcza skutki

– Współfinansowanie remontów dróg nie będzie kwestionowane, jeżeli przysłuży się poprawie warunków dojazdu karetek i mieszkańców do placówek ochrony zdrowia, przyczyni się do zwalczania zakażenia, zapobiegania rozprzestrzenianiu się, profilaktyki oraz zwalczania skutków, w tym społeczno-gospodarczych Covid-19, o czym stanowi przepis regulaminu konkursu – wyjaśnia Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego, gdy poprosiliśmy o wyjaśnienia w tej sprawie. – Natomiast w odniesieniu do kwestii utworzenia rezerwy celowej z przeznaczeniem na wkład własny do inwestycji drogowych, informuję, że we wniosku o odbiór nagrody, gmina zobowiązała się do przeznaczenia całości otrzymanych środków na wydatki związane z przeciwdziałaniem Covid-19, a tworzenie rezerwy celowej nie spełnia tego kryterium – dodaje.

"Zwalczanie skutków, w tym społeczno-gospodarczych Covid-19", to dla przeciwników tężni argument, że remont gminnych dróg spełnia wymogi konkursu. Zwolennicy pomysłu wójta zarzucają im populizm. Narzekają, że przez działania opozycji nagrodę "zjada" inflacja i milion z jesieni zeszłego roku, to teraz zupełnie inny milion.

Jeszcze w maju wójt chce zwołać nadzwyczajną sesję. Będzie próbował wprowadzić tężnię do budżetu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium