20-latek z okolic Opola Lubelskiego odpowie za usiłowanie zabójstwa. Piotr D. rzucił się nożem na sąsiada, który nie chciał mu dać kolejnego kieliszka wódki.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. Młody mężczyzna, uczeń szkoły zawodowej odpowie za próbę zabójstwa swojego sąsiada. Do zdarzenia doszło pod koniec marca, w miejscowości Elżbieta, w okolicach Opola Lubelskiego.
Piotr D. oraz jego późniejsza ofiara, Krzysztof N. mieszkali w jednym bloku. Feralnego dnia, Krzysztof N. bawił się w mieszkaniu sąsiadów. Wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie do towarzystwa dołączyła Piotr D. 20-latek był pijany. W pewnym momencie Krzysztof N. nie chciał już mu dać następnego kieliszka wódki. Piotr D. wyszedł z mieszkania sąsiadów. Po chwili jednak wrócił, uzbrojony w kuchenny nóż. Rzucił się z nim na Krzysztofa N. krzycząc, że go zabije. Zadał mu kilka ciosów w głowę.
Gospodarze próbowali rozdzielić mężczyzn. Ranny Krzysztof N. zdołał uciec do swojego mieszkania. Tam siostra udzieliła mu pierwszej pomocy i wezwała policję. Kiedy czekali na mundurowych, Piotr D. dobijał się do ich mieszkania. Kopał w drzwi, aż je połamał. Wtedy wrócił do siebie. Chwilę później na miejsce dotarli policjanci. Zatrzymali wszystkich uczestników imprezy.
Podczas późniejszego przesłuchania Piotr D. przyznał się do napaści. Tłumaczył, że jest uzależniony od alkoholu. Twierdził, że nie pamięta, co działo się po sprzeczce z sąsiadem. Przekonywał, że „urwał mu się film”. Pamiętał jedynie zatrzymujących go policjantów.
Pod koniec śledztwa 20-latek zmienił stanowisko. Zaprzeczył wszystkim zarzutom i dokładnie zrelacjonował przebieg całej awantury. Śledczy nie uwierzyli jednak w jego wersję. Pozostali uczestnicy imprezy zgodnie zeznawali, że to Piotr D. rzucił się z nożem na sąsiada. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.