56- latek, który w środę spalił stodołę po kłótni z żoną, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Poza podpaleniem, odpowie również za znęcanie się nad bliskimi oraz groźby
Mężczyzna u ubiegłą środę w złości podpalił należącą do żony stodołę w miejscowości Wolica. W środku był sprzęt rolniczy i 30 ton pszenicy. Wszystko spłonęło. Straty wyceniono na blisko 50 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Przyznał się do podpalenia stodoły.
Jak się okazało, mężczyzna przez kilka lat miał się psychicznie znęcać nad członkami swojej rodziny, dopuszczał się też gróźb.
Dlatego w piątek Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim orzekł trzymiesięczny areszt dla 56 – latka. Grozić mu może nawet do 12 lat więzienia.