Burmistrz Opola Lubelskiego i starosta powierzyli samorząd „Jezusowi Chrystusowi przez Niepokalane Serce Maryi”. Jak tłumaczą, „aby dobrze i owocnie realizować powierzone im zadania potrzebują wsparcia Opatrzności”. Zawierzony Jezusowi Chrystusowi jest też Radzyń Podlaski, a Matce Boskiej miasto i powiat kraśnicki
„Akt oddania władz samorządowych Jezusowi Chrystusowi przez Niepokalane Serce Maryi” miał miejsce 13 stycznia podczas mszy św. w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Opolu Lubelskim.
– Była to moja własna inicjatywa – przyznaje Sławomir Plis (PiS), burmistrz Opola Lubelskiego. – Podjąłem ją, bo jestem przekonany o potrzebie dokonania aktu zawierzenia. Wsłuchiwałem się również w opinie przedstawicieli naszej lokalnej społeczności.
– Nie jesteśmy pierwszym samorządem w kraju, który to robi – dodaje Dariusz Piotrowski (PiS), starosta opolski. – O takich aktach zawierzania słyszymy w mediach. Wzorem chrześcijańskiej pobożności pragnęliśmy powierzyć Jezusowi Chrystusowi nasze trudne sprawy: indywidualne, rodzinne i społeczne. Myślę, że dzięki temu proces rozwoju naszych instytucji i podejmowanych inicjatyw będzie przebiegał w atmosferze wzajemnej solidarności i pozwoli wyciszyć niepotrzebne emocje.
– Według wszelkich statystyk zdecydowana większość mieszkańców naszej gminy, powiatu, a także naszej ojczyzny, to chrześcijanie. Zatem taki akt nie powinien dziwić – stwierdza burmistrz. I cytuje staropolskie przysłowie. – „Bez Boga ani do proga”. Jako burmistrz jestem świadomy konieczności intensywnej pracy na rzecz dobra naszej lokalnej społeczności, ale jako osoba wierząca mam również przekonanie, że każdy człowiek, a tym bardziej osoby pełniące istotne funkcje w życiu publicznym, potrzebują wsparcia Opatrzności, aby dobrze i owocnie realizować powierzone im zadania.
W nabożeństwie uczestniczyło kilkaset osób, w tym radni powiatowi i miejscy. – Przewodniczący zapraszał nas na mszę świętą w intencji radnych. O tym, że będzie to również zawierzenie miasta i powiatu, nikt nie uprzedzał. O wszystkim dowiedziałem się już później. Byłem zaskoczony – przyznaje Karol Cygan (PSL), miejski radny, który z powodu zaplanowanego wcześniej wyjazdu w nabożeństwie nie uczestniczył.
– Każdy ma prawo do wyznawania wiary – uważa Romuald Śliwa, miejski radny KWW Mała Ojczyzna, który był obecny w kościele. – Podziwiam odwagę pana burmistrza i pana starosty, którzy nie boją się wiary demonstrować.
Innego zdania jest Dariusz Wróbel, którzy rządził tą gminą przez ostatnie cztery kadencje. – Myślę, że w zdecydowany sposób należy oddzielić świeckość urzędu od spraw tak osobistych jak wiara. Nie powinno się w taki sposób łączyć tych dwóch obszarów – uważa były burmistrz. Jak przyznaje, decyzją swojego następcy jest zaskoczony.
W 2014 r. Jezusowi Chrystusowi za pośrednictwem Maryi Panny został zawierzony Radzyń Podlaski i jego mieszkańcy. Rok później w Częstochowie urzędnicy i radni zawierzyli miasto i powiat kraśnicki Matce Boskiej.
Dla Dziennika Wschodniego
Dorota Wójcik, prezeska lubelskiej Fundacji Wolność od Religii
Od 3 lat obserwujemy wzrost inicjatyw o charakterze religijnym, które wychodzą nie od mieszkańców tylko od polityków. Absolutnie jest to mieszanie porządków – sfer sacrum i profanum. Nieprzestrzegany jest jakiegokolwiek rozdział państwa od Kościoła, nawet na zasadzie bezstronności, która jest zapisana w polskiej Konstytucji. Nie ma żadnej niezależności państwa od Kościoła. Jest za to współpraca polityków z duchownymi.