Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. LUW)
Pani Marianna Krasnodębska, która za ratowanie Żydów w czasie niemieckiej okupacji, wraz z członkami swojej rodziny, została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata kończy dzisiaj 101 lat. W dniu jej urodzin, Panią Mariannę odwiedził niecodzienny gość, wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Marianna Krasnodębska urodziła się 10 października 1923 roku. W trakcie wojny działała w Armii Krajowej. Pełniła funkcję dowódcy drużyny i łączniczki, współpracując z Żydowską Organizacją Bojową w Piaskach. Jej działania obejmowały niszczenie dokumentacji, co chroniło wielu mieszkańców przed deportacją na roboty przymusowe. W czasie niemieckiej okupacji aktywnie wspierała Żydów. Rodzina Jaroszów, z której się wywodzi, ukrywała oraz dostarczała żywność i leki prześladowanym żydowskim mieszkańcom Piask.
Po wojnie, ze względu na swoje związki z AK, napotkała trudności ze strony władz komunistycznych, które represjonowały ją i jej rodzinę. Oprócz odznaczenia medalem Yad Vashem, Marianna Krasnodębska otrzymała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Armii Krajowej, Medal „Pro Memoria,” Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości oraz inne wyróżnienia.
Pani Marianna nadal jest aktywna. Uczestniczy w spotkaniach edukacyjnych, opowiadając młodszym pokoleniom o doświadczeniach z czasów wojny i życiu w okupowanej Polsce.
Dzisiaj w dniu jej 101. urodzin zawitał do niej z kwiatami i życzeniami wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
(fot. LUW)
