21-latek uderzał pięściami w głowę 55-latka tak mocno, że ten zmarł przed przyjazdem karetki. Mężczyźni posprzeczali się ze sobą podczas libacji alkoholowej.
Asp. Artur Łopacki z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie przekazał nam, że do zdarzenia doszło w piątek, około godz. 18, w gminie Milanów (pow. parczewski).
Jak ustalili policjanci, 21- i 55-latek spożywali razem alkoholu przy sklepie spożywczym. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni, która potem przerodziła się w bójkę. Młodszy z mężczyzn zaatakował swojego starszego kompana – uderzył go kilkukrotnie pięściami w głowę. Zrobił to na tyle mocno, że 55-latek zmarł z powodu odniesionych obrażeń jeszcze przed przyjazdem karetki.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, 21-latek tłumaczył im, że pobity mężczyzna przewrócił się na rowerze. Po dłuższej rozmowie przyznał się jednak, że to on go zaatakował.
W niedzielę Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla napastnika. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 10 lat więzienia.