Mężczyzna podejrzewany o zabójstwo swojego ojca został tymczasowo aresztowany. 31-latek przyznał się do przestępstwa.
W nocy ze środy na czwartek na jedną z posesji w miejscowości Jamniki (pow. włodawski), przyszedł mężczyzna i poprosił o wezwanie policji, ponieważ jak oświadczył, prawdopodobnie zrobił swojemu ojcu krzywdę.
Policjantom którzy przyjechali na miejsce wskazał mieszkanie we wsi Zienki, gdzie funkcjonariusze ujawnili zwłoki 55-letniego mężczyzny. Zmarły miał rany kłute na ciele. Mundurowi zabezpieczyli nóż.
Badanie wykazało, że 31-latek był trzeźwy. Została mu pobrana krew do badań by zbadać czy nie był pod działaniem środków odurzających.
31-latek wczoraj usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Sąd Rejonowy we Włodawie zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesięce.
Za popełnione przestępstwo grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
>>> Przeczytaj więcej: "Ocknął się, gdy stał z nożem w ręku nad nieżyjącym ojcem". 31-latek odpowie za zabójstwo