Stal Poniatowa wygrała bardzo trudny mecz w Piaskach. Gola na wagę trzech punktów zdobył Piotr Stalęga
32-latek w młodości zapowiadał się na znakomitego piłkarza, który może zrobić znacznie większą karierę. W seniorski futbol wchodził w barwach pierwszoligowego wówczas Motoru i na tym poziomie rozgrywkowym rozegrał nawet jeden mecz. W barwach klubu z Lublina wystąpił również w pucharowym meczu z Pogonią Szczecin, który Motor przegrał 0:2. Później Stalęga reprezentował barwy wielu klubów z naszego regionu. W tym gronie są te zacniejsze, jak chociażby Lewart Lubartów, jak i te znacznie bardziej skromne jak GKS Dąbrowica. Od 2018 r. jest związany ze Stalą Poniatowa, dla której trafia dość regularnie. Ma instynkt strzelecki, który potwierdził w 43 min meczu w Piaskach. Poniatowianom przez całą pierwszą połowę nie szło. Gospodarze skupili się na defensywie, w której funkcjonowali bardzo dobrze. Kolejne ataki lidera lubelskiej klasy okręgowej były neutralizowane przez zawodników Piaskovii. W 43 min na strzał z dystansu zdecydowało się Ivan Hurenko. Piłka skozłowała przez Vladyslavem Snizhko, który odbił ją przed siebie. Do niej dopadł Piotr Stalęga i wpakował ją do siatki. – Stalęga to doświadczony zawodnik, który świetnie odnajduje się w polu karnym. Grał w I lidze, ale nie wraca do tamtych czasów. To skromny chłopak – charakteryzuje swojego podopiecznego Kamil Witkowski, opiekun Stali.
Jego podopieczni w drugiej połowie dalej kontrolowali mecz, chociaż przez chwilę ich serca mocniej zabiły. Miało to miejsce w momencie, kiedy Bartosz Lipa trafił w słupek. – Mieliśmy swój plan na ten mecz i konsekwentnie próbowaliśmy go realizować. Stal miała optyczna przewagę, ale mądrze się broniliśmy. Brakowało nam dokładności po odbiorze piłki. W pierwszej połowie mieliśmy swoją sytuację, ale niestety jej nie wykorzystaliśmy. Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników bo każdy z nich walczył i zostawił bardzo dużo zdrowia na boisku. Gratuluję drużynie Stali zwycięstwa, ale myślę że mocno postawiliśmy się liderowi – powiedział w klubowych mediach społecznościowych Daniel Krakiewicz, trener Piaskovii.
Stal czeka teraz dużo poważniejsze wyzwanie, bo już w środę w Poniatowej zagra finał okręgowego Pucharu Polski. Piłkarze lidera lubelskiej „okręgówki” zmierzą się z III-ligową Avią Świdnik. Natomiast już w niedzielę Stal rozegra szlagierowe spotkanie z Janowianką Janów Lubelski. Na obu spotkaniach znacznie większe niż zazwyczaj wypełnienie trybun wydaje się być gwarantowane.
(0:0)
Bramka: Stalęga (43).
Piaskovia: Snizhko – Adamiec, Muda, Wójcik, Kur, T. Szklarz, Olender (75 Donda), T. Nowak (80 Kucharzewski), Bomba, Lipa, K. Nowak (60 Szczepanik).
Stal: Pyśniak – Radziejewski, Węgorowski, Filipczuk, Poleszak (77 Parda), Jurenko, Murat, Kaczmarek,Pikuła, Stalęga (66 Gasiorowski), Skrzypek.
Żółte kartki: Wójcik - Węgorowski, Pikuła. Sędziował: Drzewiecki. Widzów: 100.
Ścisk w dole tabeli
Lubelska klasa okręgowa Orion Niedrzwica pokonał MKS Ruch Ryki i przybliżył się do utrzymania się w rozgrywkach
Wyniki: Sygnał Lublin – Avia II Świdnik 2:1 (Karwat 49, Karaś 68 – J. Wójcik 77) * Piaskovia Piaski – Stal Poniatowa 0:1 (Stalęga 43) * Janowianka Janów Lubelski – Garbarnia Kurów 8:0 (Akhmedov 16, 77, 90, Perin 46, 85, Kamiński 67, Widz 68, 77) * Sokół Konopnica – Błękit Cyców 8:0 (Chikorowondo 1, 70, Wrzyszcz 18, 22, P. Wójcik 40 z karnego, 58, Robaczyński 80, Nikitović 34 samobójcza) * Unia Bełżyce – KS Cisowianka Drzewce 1:7 (Plewik 10 – Pięta 33, Kobus 48, 70, Szczotka 61, Radzikowski 72, 90, Kędra 74) * Orion Niedrzwica – MKS Ruch Ryki 2:0 (Piorun 28, Kłyk 87) * Wisła Annopol – Wisła II Puławy 1:6 (Kaczanowski 90 – Corbo 12, 14, 19 z karnego, Podkówka 52, Konc 54, Pionka 58) * Polesie Kock – LKS Stróża 3:2 (Adamczuk 5, Kobiałka 23, Zieliński 90+2 – Drozd 80, D. Kowalik 88).