Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

9 stycznia 2020 r.
13:14

Piotr Kowalczyk przekonuje, że padł ofiarą politycznej zemsty. Apeluje też do prokuratury i CBA

Piotr Kowalczyk po raz pierwszy publicznie zabrał głos w sprawie prowokacji CBA
Piotr Kowalczyk po raz pierwszy publicznie zabrał głos w sprawie prowokacji CBA (fot. Maciej Kaczanowski)

Piotr Kowalczyk domaga się ujawnienia przez prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne materiałów z przeprowadzonej przeciwko niemu prowokacji. Przekonuje też, że jego niedawne zatrzymanie to efekt politycznej zemsty. Były przewodniczący lubelskiej Rady Miasta po raz pierwszy publicznie zabrał głos w tej sprawie.

Aktualizacja artykułu: 10 stycznia 2020 r. 9:08
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Ponieważ nie przyjąłem i nigdy nie żądałem żadnej korzyści majątkowej w zamian za załatwienie jakiejkolwiek decyzji, chcę ujawnienia i podania do publicznej wiadomości materiałów z moim udziałem z prowokacji przeciwko mnie, będących podstawą mojego zatrzymania i aresztowania. Apeluję do prokuratury i CBA o odtajnienie wszystkich materiałów, które mnie dotyczą, w tym również treści zarzutów. Bardzo bym chciał, by opinia publiczna mogła zapoznać się z nimi i wyrobić sobie ocenę – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej Piotr Kowalczyk.

Zaznaczył jednak, że nie będzie mógł odpowiedzieć na wszystkie pytania dziennikarzy. – Nie możemy przekazać państwu żadnej informacji, która pochodzi z akt sprawy – wyjaśnił Marek Chołdzyński, jeden z pełnomocników Kowalczyka. Chodzi m.in. o treść zarzutów, jakie usłyszał były samorządowiec.

„To zemsta PiS”

Kowalczyk przekonywał, że jego zdaniem sprawa ma podłoże polityczne, a przeprowadzona wobec niego prowokacja to zemsta za to, że w 2012 roku będąc przewodniczącym lubelskiej Rady Miasta zrezygnował z funkcji szefa miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości i zaczął wspierać prezydenta Krzysztofa Żuka z Platformy Obywatelskiej.

– Płacę karę za to, że osiem lat temu zdecydowałem się odejść z PiS i z powodzeniem wspieram opozycję. Od czasu mojego odejścia Prawo i Sprawiedliwość nigdy już nie rządziło w Lublinie. Wspólny Lublin, którego jestem twarzą, zawsze dawał prezydentowi zdolność skutecznego rządzenia – tłumaczył i dodał:

– Niszcząc mnie cywilnie można pokazać obecnym członkom partii, co spotka potencjalnych zdrajców.

Piotr Kowalczyk dziękował też tym, którzy wspierali go w trudnych chwilach. – Najdzielniej walczyła moja żona, która musiała zrezygnować z pracy etatowej, bo przepisy zabraniają jej bycia moim obrońcą będąc w stosunku pracy w innym miejscu pracy – mówił.

Jego małżonka, Monika Drozd-Kowalczyk, była zatrudniona w Urzędzie Miasta jako radca prawny (oboje wsparli finansowo kampanię wyborczą Krzysztofa Żuka w 2018 roku, wpłacając na rzecz jego komitetu łącznie 50 tys. zł).

– Stosunek pracy z panią mecenas Moniką Drozd-Kowalczyk został rozwiązany na jej wniosek w drodze porozumienia stron – potwierdza Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta miasta.

Dwa tygodnie w areszcie

Na początku grudnia Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Piotra Kowalczyka oraz jego trzech współpracowników: architekta Adama M. i biznesmenów Macieja Sz. i Mariusza P. Ten ostatni jest krewnym posła PiS Przemysława Czarnka, ale polityk zapewnia, że nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów.

Do zatrzymania doszło w wyniku prowokacji, podczas której agent CBA podawał się za słowackiego przedsiębiorcę zainteresowanego budową wieżowca na działce przy ul. Zana w Lublinie. Według informacji Biura, w sprawie miało chodzić o ujętą w umowie łapówkę w wysokości 1 mln zł w zamian za pomoc w realizacji inwestycji.

Podejrzani mężczyźni nieco ponad dwa tygodnie spędzili w areszcie, z którego zostali wypuszczeni przed świętami Bożego Narodzenia. W przypadku Kowalczyka sąd postanowił o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci m.in. poręczenia majątkowego w wysokości 30 tys. zł i dozoru policyjnego.

– Najciekawsze jest to, że melduję się co tydzień na komisariacie, a tam słyszę, że cały czas nie mają postanowienia w tej sprawie. W związku z tym przychodzę, robię sobie „selfie” na dowód, że się stawiłem, ale jakby trochę „na wariata” – opowiadał dziennikarzom były samorządowiec, a obecnie przedsiębiorca.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Śledczy nie udzielają żadnych informacji na ten temat.

Oświadczenie Piotra Kowalczyka

Szanowni Państwo,

za mną najtrudniejszy czas w moim życiu. W wyniku prowokacji CBA zostałem tymczasowo aresztowany, by po 15 dniach opuścić areszt. Przetrwałem to wszystko dzięki wsparciu mojej rodziny i przyjaciół, którzy nie opuścili mnie nawet na moment; którzy wierzyli w moją niewinność i stali za mną murem w sytuacji, gdy niektórzy wydali już na mnie wyrok. Najdzielniej walczyła moja żona, która musiała zrezygnować z etatowej pracy zawodowej, by zostać moim obrońcą (przepisy nie pozwalają radcy prawnemu zatrudnionemu na etacie być obrońcą w sprawach karnych). Dziękuję wszystkim, którzy dobrym słowem i myślami wspierali mnie w tej nierównej walce. Przed sądem poręczyło za mnie prawie 70 osób publicznych. Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!

Dotąd (poza grudniowym oświadczeniem) nie zabierałem głosu. Ostatnie trzy tygodnie to czas świąteczno-noworoczny, który spędzałem z rodziną i przyjaciółmi, ciesząc się z ich bliskości. Nie chciałem tego zakłócać, a jednocześnie zdawałem sobie sprawę, że wszelkie komunikaty z mojej strony nie przedostaną się skutecznie do publicznej wiadomości z uwagi na specyfikę tego okresu.

Przyszedł jednak czas na stanowcze zabranie głosu, który po prostu musi wybrzmieć w tej sprawie. Proszę wybaczyć, że nie jestem w stanie opowiedzieć o kulisach oraz samej operacji służb. Postępowanie prowadzi prokuratura, a ja jestem prawnie związany zakazem ujawniania tajemnicy śledztwa. Polskie prawo jest tak skonstruowane, że organy ścigania mogą podawać wszelkie informacje o toczącym się postępowaniu, a osoba podejrzana nie może podawać żadnych szczegółów, aby móc bronić swojego imienia, bowiem mogłoby to zostać uznane za utrudnianie postępowania.

Z tego powodu mogę zwrócić uwagę jedynie na niektóre sprawy, które opinia publiczna powinna ode mnie usłyszeć:
nie przyjąłem i nigdy nie żądałem żadnej korzyści majątkowej (błędnie nazywanej łapówką, którą przyjąć mógłby jedynie funkcjonariusz publiczny, a ja nim nie jestem) w zamian za załatwienie jakiejkolwiek decyzji.

Powtarzam po raz kolejny, że umowę ze słowackim inwestorem, który okazał się być podstawionym agentem CBA, zawarłem w dobrej wierze jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w zakresie usług projektowania. W umowie tej zobowiązałem się do wykonania wszelkiej dokumentacji technicznej umożliwiającej przeprowadzenie inwestycji, w tym uzyskania pozwolenia na budowę, a za swoją pracę miałem otrzymać umówione wynagrodzenie, które było opodatkowane podatkiem dochodowym i podatkiem VAT. Każde biuro projektowe w naszym kraju i na całym świecie postępuje w analogiczny sposób. W Internecie powszechnie dostępne są wzory umów zawieranych przez instytucje publiczne, w tym sądy i prokuratury, w których biura projektowe są zobowiązywane przez te instytucje do przygotowania wszelkiej dokumentacji związanej z realizacją określonej inwestycji i uzyskania pozwolenia na budowę. Wzory tych umów – bliźniaczo podobnych do zawartej przeze mnie umowy – podlegały zapewne kontroli CBA i Ministerstwa Sprawiedliwości. Nikt nigdy nie stwierdził, że podpisując taką umowę, instytucje te dopuściły się przestępstwa. Co takiego się więc stało, że zawarcie przeze mnie podobnej umowy zostało przez CBA uznane za przestępstwo?! To może spotkać każdego przedsiębiorcę, każdego z Was.

Ponieważ nie przyjąłem i nigdy nie żądałem żadnej korzyści majątkowej w zamian za załatwienie jakiejkolwiek decyzji, wyrażam zgodę na ujawnienie i podanie do publicznej wiadomości materiałów z moim udziałem z prowokacji przeprowadzonej przeciwko mnie przez CBA będących podstawą mojego zatrzymania i aresztowania. Apeluję zatem do prokuratury o odtajnienie wszelkich materiałów w powyższym zakresie, w tym treści zarzutu. Brak ujawnienia powyższych informacji uniemożliwia skuteczną obronę mojego dobrego imienia i wiarygodności.

Od początku wszyscy zadają mi pytanie: dlaczego? Nie mam żadnych wątpliwości, że dotknęła mnie zemsta ze strony ludzi obecnego układu rządowego. Moja historia samorządowa, zaangażowanie w każde wybory po stronie obecnej opozycji, wreszcie (nie bójmy się tego nazwać) nienawiść ze strony wielu ludzi obecnej władzy oraz histeryczny atak mediów publicznych nie pozwala mi myśleć inaczej. Płacę obecnie karę za to, że zdecydowałem się odejść osiem lat temu z PiS i z powodzeniem wspieram opozycję. Od tamtej pory PiS nigdy już nie rządził Lublinem. Wspólny Lublin, którego jestem twarzą, zawsze dawał prezydentowi zdolność skutecznego rządzenia. Domyślam się, że w przekonaniu ludzi PiS istnieje teza, że gdyby mnie zabrakło, to partia ta wygrałaby wybory przynajmniej do Rady Miasta. Niszcząc mnie cywilnie można pokazać obecnym członkom partii, co spotka potencjalnych „zdrajców”.

Proste, prawda?

Zwracam się dziś do swoich politycznych wrogów: pamiętajcie, że ten reżim, jak każdy inny kiedyś upadnie, a jego funkcjonariusze zostaną rozliczeni.

Piotr Kowalczyk

e-Wydanie

Pozostałe informacje

A ja palę faję…
Giełda Staroci w Lublinie
galeria

A ja palę faję…

…a konkretnie Popularne  i Giewonty, a nawet radzieckie papierosy Orbita. Tak, to nieprawdopodobne, ale na jednym ze stoisk sprzedawczyni oferowała stare polskie i radzieckie papierosy, w oryginalnych, zamkniętych opakowaniach.

Wielkie serce, puste konto

Wielkie serce, puste konto

66-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 tys. złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej, która miała pomóc ludziom potrzebującym. Kobieta dokonała wpłaty i oczekiwała na weryfikację.

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią

Czwarty raz z rzędu wszystkie bilety na domowy mecz Motoru zostały wyprzedane. Tym razem 14777 osób obejrzało spotkanie beniaminka z Lublina przeciwko Cracovii. Niestety, tym razem kibice opuszczali stadion rozczarowani, bo punkty pojechały do Krakowa. Sprawdźcie nasze fotki z meczu.

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Koniec zwycięskiej passy Górnika Łęczna. W niedzielę podopieczni trenera Pavola Stano nie zdołali strzelić gola Odrze Opole na jej terenie i wracają na Lubelszczyznę bogatsi o tylko jeden punkt

Pola zwyciężyła w międzynarodowym konkursie skierowanym dla dzieci z implantacją ślimakową

Pola z Lublina udoskonala implanty ślimakowe – i zdobywa świat

Dla 9-letniej Poli z Lublina implanty ślimakowe nie mają żadnych tajemnic. W ostatnim czasie dziewczynka wymyśliła jak je ulepszyć, przez co zdobyła uznanie w międzynarodowym konkursie.

ilustracyjne

Czeka nas kolejna noc przymrozków

W nocy z sobotę na niedzielę na termometrach można było zobaczyć temperatury na minusie. Niestety, dzisiaj może być podobnie.

zdjęcie ilustracyjne

Policjant po służbie zatrzymał złodzieja alkoholu. 33-latek zapłacił mandat

Nerwowe zachowanie 33-latka zwróciło uwagę policjanta z wydziału kryminalnego, który po służbie zauważył mężczyznę ukrywającego alkohol. Okazało się, że towar został skradziony ze sklepu. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Pobił i okradł kolegę. Może posiedzieć 15 lat

Pobił i okradł kolegę. Może posiedzieć 15 lat

64-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj padł ofiarą brutalnego rozboju. Sprawcą okazał się jego 50-letni znajomy, który w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i tymczasowo aresztowany.

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Ulica Tomasza Zana w Lublinie od lat domaga się remontu. Właśnie została wydana pozytywna decyzja środowiskowa. To oznacza, że już niedługo może ruszyć cały proces przebudowy. Kiedy dokładnie?

Wielkie testowanie w Helium Club
Foto
galeria

Wielkie testowanie w Helium Club

Co tydzień w Helium Club odbywają się imprezy, które przyciągają tłumy. Kusi ich dobra muzyka, atmosfera i temat przewodni imprezy. Ostatnio odbyła się impreza - Taste The Music. Jak zwykle była to niezapomniana noc. Jeśli nie wierzycie, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin.

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach
Foto
galeria

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach

Wiele ostatnio się mówi o przywróceniu blasku Trybunałowi Koronnemu w Lublinie, który jest symbolem Starego Miasta i jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków w Lublinie. Zobaczmy, jak na przestrzeni lat zmieniał się wygląd Trybunału Koronnego w Lublinie.

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Ulica Nałęczowska w Lublinie czeka na duże zmiany. W rejonie skrzyżowania z Aleją Kraśnicką planowana jest budowa nowoczesnego kompleksu z wysokimi wieżowcami, przestrzeniami usługowymi i placem miejskim. Inwestorzy podkreślają, że projekt odpowiada na realne potrzeby miasta i będzie korzystny dla jego rozwoju. Decydować będzie Rada Miasta.

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak, który poleci w kosmos i pierwszy, który trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co tam będzie robił? A na przykład testował specjalny hełm do sterowania komputerem za pomocą myśli. Hełm, który powstał w Lublinie. – Dziś nasz sprzęt znajduje się na stałym wyposażeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a my jesteśmy w trakcie realizacji naszego pierwszego, w pełni samodzielnego eksperymentu w ramach polskiej misji IGNIS – mówi dr Dariusz Zapała z firmy Cortivision, która stworzyła innowacyjny hełm dla polskiego astronauty

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

175,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

117,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty