
Państwowa Komisja Wyborcza wylosowała numery list poszczególnych komitetów w październikowych wyborach do Sejmu. Pierwsze miejsce przypadło PSL-Koalicji Polskiej, drugie PiS, trzecie Lewicy, czwarte Konfederacji, a piąte Koalicji Obywatelskiej.

Właśnie w takiej kolejności nazwy tych komitetów pojawią się na kartach do głosowania. Te będą miały formę jednej, jednostronicowej kartki, na której znajdą się nazwiska kandydatów ze wszystkich list wyborczych zarejestrowanych w danym okręgu. PKW w pierwszej kolejności losowała komitety, które wystawiły listy we wszystkich 41 okręgach. Wyborcy z województwa lubelskiego będą mogli głosować jeszcze na komitet Bezpartyjni i Samorządowcy, który wylosował numer 8.
W tej sytuacji szczęściarzem, lub wręcz jasnowidzem można nazwać Leszka Piechotę, który do Sejmu startuje z szóstego miejsca na liście PiS w Katowicach. Będący obecnie senatorem polityk zdążył rozwiesić na ulicach plakaty z informacją, że kandyduje z listy nr 2. Materiały pojawiły się jeszcze przed losowaniem numerów list przez PKW.
– Jest to zwykły błąd edytorski podczas wykonywania projektu baneru przez grafika, powinno być lista nr „x”, dlatego projekt został poprawiony. Nie ma w tym nic szczególnego. Tzw. czeski błąd – odpisał Piechota na Facebooku jednemu z internautów, który zapytał go o to skąd wie, że PiS wylosuje drugi numer. Wiadomo już, że rozwieszone przez sztabowców senatora plakaty będą mogły pozostać na swoim miejscu.
