

Negocjacje zakończyły się i stadnina z Michałowa czeka na przelew. Chodzi o 145 tys. zł euro za klacz Zigi Zanę, lokomotywę ubiegłorocznej aukcji Pride od Poland.

W styczniu wyszło na jaw, że stadnina w Michałowie nie doczekała się przelewu od nabywcy z Begii, który wylicytował klacz. A regulamin wskazywał 2 tygodnie na uregulowanie płatności. - Do chwili obecnej trwają ustalenia odnośnie daty odbioru klaczy Zigi Zana. Nie zostanie ona wydana przez stadninę do momentu uregulowania należności, a kwestia odsetek jest w toku analizy- tłumaczyła w styczniu Monika Słowik, prezes michałowskiej stadniny.
Teraz negocjacje już się zakończyły. – Obecnie oczekujemy na dokonanie płatności przez nabywcę klaczy. Do tego czasu, Zigi Zana pozostaje w naszej stadninie- podkreśla Słowik.
Regulamin aukcji wskazywał, że „kupujący zobowiązuje się do zapłaty opłaty końcowej, w tym przede wszystkim ceny nabycia, w terminie 14 dni od dnia transakcji lub w innym terminie, wynikającym z umowy zawartej pomiędzy wystawcą a kupującym”.
Przypomnijmy, że na 18 wystawionych koni, sprzedano 10 za łączną kwotę 637 tys. euro.
Zigi Zanę wylicytowała stadnina Flaxman Arabians z Belgii. Ta 15-letnia utytułowana siwa klacz jest córką czempionki świata. Ma już za sobą karierę na pokazach międzynarodowych.
Tymczasem w styczniu KOWR ogłosił, że już ruszyły przygotowania do tegorocznej aukcji, która jak co roku odbędzie się w Janowie Podlaskim.
