Jeszcze tej jesieni wzrosną opłaty za postój w Strefie Płatnego Parkowania. Stawki pójdą w górę o 15 proc. Taką propozycję prezydenta Lublina zatwierdziła wczoraj Rada Miasta.
Stawki wzrosną we wszystkich czterech obszarach, na które podzielona jest Strefa Płatnego Parkowania. W Podstrefie A za pierwszą godzinę postoju mamy płacić 4,50 zł zamiast obecnych 3,90 zł. Opłata za drugą godzinę wzrośnie do 5,40 zł (dziś płaci się 4,60 zł). Za trzecią godzinę trzeba będzie zapłacić 6,40 zł (dzisiaj stawka wynosi 5,50 zł). Za czwartą i każdą kolejną godzinę trzeba będzie płacić 4,50 zł zamiast obecnych 3,90 zł.
W Podstrefie B opłata za pierwszą godzinę postoju wzrośnie z 2,50 na 2,80 zł, druga godzina zdrożeje z 3 zł na 3,30 zł, natomiast trzecia z 3,60 na 3,90 zł. Za czwartą i każdą kolejną godzinę parkowania miasto będzie pobierać od kierowców 2,80 zł zamiast obecnych 2,50 zł.
W pozostałych dwóch podstrefach (C i D) opłata za pierwszą godzinę zostanie podniesiona z 2 zł na 2,30 zł, stawka za drugą godzinę wzrośnie z 2,40 na 2,70 zł. Za trzecią godzinę kierowcy zapłacą 3,20 zamiast 2,80 zł, zaś czwarta i każda kolejna godzina postoju, zgodnie z wczorajszą uchwałą Rady Miasta, będzie kosztować już nie 2 zł, ale 2,30 zł.
We wczorajszym głosowaniu zatwierdzone zostały także wyższe ceny abonamentów parkingowych. Zwykły miesięczny na Podstrefę A podrożeje z 220 na 250 zł, posiadacze samochodów hybrydowych zapłacą 125 zł zamiast obecnych 90 zł. W Podstrefie B cena wzrośnie ze 180 na 205 zł, za hybrydę będzie się płacić 100 zł zamiast 90. W Podstrefach C i D opłata za miesięczny abonament wzrośnie ze 150 na 170 zł, a za hybrydę z 80 na 90 zł.
Miasto podnosi też o 20 złotych (ze 150 na 170 zł) cenę rocznego abonamentu dla mieszkańców strefy. O 50 groszy (z 5 zł na 5,50 zł) wzrośnie miesięczna stawka opłaty za abonament dla osoby niepełnosprawnej. Cena rocznego abonamentu dla firm carsharingowych wzrośnie z 230 na 340 zł za pojazd.
Ratusz tłumaczy, że obecne stawki obowiązują od wiosny 2020 roku. Przyznaje też, że musi zadbać o miejskie finanse, które – jak wyjaśnia – ucierpiały z powodu wysokiej inflacji i wprowadzanych przez rząd zmian podatkowych.
– Może zrobić bramki na wejściach do miasta i pobierać na nich pieniądze od pieszych? A może od każdego roweru pobierajcie jeszcze haracz? – irytowała się na wczorajszym posiedzeniu radna Małgorzata Suchanowska z opozycyjnego względem prezydenta klubu radnych PiS. – To, co wy robicie, to pobieranie haraczu za stawianie samochodu w publicznym miejscu. Kto mi wytłumaczy, z czego wynika taka podłość?
– Bodajże w 2016 lub 2017 roku został wprowadzony podatek bankowy, który przez przypadek objął również firmy ubezpieczeniowe i polisy – odpowiedział Suchanowskiej radny Bartosz Margul (klub Żuka). – W polisie za samochód jest podatek, ze 200-300 zł za każdy samochód. Mam nadzieję, że to panią też przeraża i pani napisze do premiera, żeby już tych haraczy nie pobierał.
Ostatecznie podwyżka została zatwierdzona głosami klubu radnych Krzysztofa Żuka. Nie można jeszcze określić dokładnego terminu wejścia w życie nowych cen, ma to nastąpić 14 dni po ogłoszeniu uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego. Wtedy też zaczną obowiązywać jeszcze dwie zmiany: za postój będzie można zapłacić Blikiem, a ul. Prusa zostanie zaliczona do Podstrefy D.