Nie tylko manewry na poligonie w ramach ćwiczeń Dragon–24. Mieszkańcy Białej Podlaskiej jako nieliczni w kraju, mieli okazję, by z bliska przyjrzeć się uzbrojeniu jednej z brygad. Wojskowy sprzęt widoczny był również na drodze S19 pomiędzy Niedrzwicą Dużą i Kraśnikiem.
Dragon-24 to pokaz siły wojsk sojuszniczych NATO. – To szkolenie, w którym kładziemy nacisk na zadania taktyczne i ogniowe. Ważnym elementem jest współpraca międzynarodowa, bo ćwiczymy z żołnierzami z Ameryki, Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii czy Słowenii – mówi major Błażej Łukaszewski, szef zespołu prasowego ćwiczeń Dragon–24.
– Wojska nie tylko przemieszczają się po Polsce, ale również ćwiczą razem na poligonach, porównują swoje procedury – tłumaczy major Łukaszewski. Okazało się, że żołnierze zrobili sobie w środę przystanek w Białej Podlaskiej i pokazywali mieszkańcom swoje uzbrojenie. – To akurat 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana i pododdział ze Słowenii. Żołnierze prezentują transportery opancerzone rosomak czy moździerze rak. Poza tym każdy z nich może indywidualnie pokazywać swoje wyposażenie, czyli broń czy karabinki – podkreśla major. – Na pewno, mieszkańcy mogą czuć się wyróżnieni, że wojsko pokazuje tu swoje uzbrojenie –przekonuje wojskowy.
W działaniach Dragon–24 uczestniczy 20 tys. żołnierzy, w tym 15 tys. z wojska polskiego. To największe manewry NATO w Europie od prawie 40 lat. Potrwają do połowy marca.